
Stowarzyszenie Kin Studyjnych odpowiedziało MSWiA na zapowiedź o wyświetlaniu przed projekcją filmu „Zielona granica” spotu przeciw dezinformacji.
W czwartek w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji odbyła się konferencja prasowa, w której udział wziął wiceszef MSWiA Błażej Poboży i rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
– Wczoraj miała miejsce premiera filmu Agnieszki Holland pod tytułem „Zielona Granica”. Długo szukałem odpowiedniego słowa, które mogłoby opisać ten obraz i myślę, że najlepszym słowem, które pozwala opisać ten film to obrzydliwy paszkwil – powiedział wiceszef MSWiA.
W jego ocenie film Agnieszki Holland pokazuje w sposób „skrajnie niesprawiedliwy, nieuprawniony, krzywdzący funkcjonariuszy straży granicznej, żołnierzy, wszystkich tych, którzy bronią z narażeniem własnego zdrowia i życia polskiej granicy”.
– Szkaluje dobre imię polskiego funkcjonariusza, policjanta, żołnierza. Nawet mieszkańcy miejscowości przygranicznych zostali tam pokazani w sposób skrajnie nieprawidłowy i nieuprawniony – przekazał.
– Ponieważ film zawiera wiele nieprawd, przeinaczeń zdecydowaliśmy, jako kierownictwo ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, że w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem. Nasz krótki spot pokazuje kontekst operacji hybrydowej, przebieg tej operacji i rozwiązanie, które wprowadziliśmy, aby zagwarantować bezpieczeństwo polskiego państwa – dodał wiceszef MSWiA.
Kina odpowiadają
Po południu tego samego dnia na stronie Stowarzyszenia Kin Niezależnych opublikowano odpowiedź na decyzję MSWiA.
„Stowarzyszenie Kin Studyjnych w ramach prowadzonej działalności zrzesza 241 instytucje prywatne i samorządowe prowadzące kina studyjne na terenie Polski.
Kina zrzeszone w Stowarzyszeniu prowadzone są przez niezależne od Stowarzyszenia Kin Studyjnych podmioty, które we własnym zakresie decydują o wszelkich aspektach swojej działalności w tym o repertuarze filmowym i wyświetlanych spotach reklamowych” – czytamy w krótkim komunikacie.
Spot i tak będzie?
Po publikacji odpowiedzi Stowarzyszenia Kin Niezależnych, wiceminister Poboży doprecyzował, że MSWiA „poprzez agencję pośredniczącą wykupił reklamy w kinach studyjnych na zasadach komercyjnych”.
„Zielona granica”
Film Holland opowiada o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej, jednak z tego, co możemy przeczytać w Internecie, twórcy przedstawiają w nimi antypolską perspektywę i atakują polską Straż Graniczną.
Na granicy z Białorusią od 2021 roku trwa kryzys wywołany celowym działaniem reżimu Alaksandra Łukaszenki, który zwozi tam migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Migranci sądzą, że jadą do bogatych państw UE, jak np. Niemcy. Na miejscu szczuje się ich przeciw Polsce i nakłania do przekraczania granicy w niedozwolonych miejscach. Mińsk chce w ten sposób wywołać destabilizację w Polsce oraz uderzyć w obraz Polski za granicą.
Od 2021 roku na granicy z Białorusią miało zginąć ok. 50. osób (choć niektóre media, które nie weryfikują informacji podsuwanych im przez białoruską propagandę, mówią nawet o kilkuset ofiarach). Mińscy propagandyści twierdzą, że polscy żołnierze i Straż Graniczna znęcają się nad migrantami, a nawet dokonują masowych mordów w lasach na granicy. W rzeczywistości jednak pogranicznicy, broniąc granicy zapobiegają tragediom – dotychczas wszystkie zgony wynikały właśnie z prób przekraczania tzw. „zielonej granicy” (m.in. utonięcia).
Holland: Nie czuję się całkiem bezpieczna w Polsce. To już nie jest normalny demokratyczny kraj