Kandydat Trzeciej Drogi tłumaczy się ze zdjęć, na których „hajluje”

Rafał Maksymowicz to działacz Polski 2050 (Facebook, Twitter)
Rafał Maksymowicz to działacz Polski 2050 (Facebook, Twitter)
REKLAMA

Rafał Maksymowicz, który kandyduje do Sejmu z list Trzeciej Drogi, tłumaczy się ze zdjęcia, na którym wykonuje gest „heil Hitler”. Zdjęcie zrobiono mu wiele lat temu, a na światło dzienne wyciągnął je portal „Jawny Lublin”.

Maksymowicz od 2020 roku związany jest z ugrupowaniem Polska 2050 Szymona Hołowni. Polityk jest sekretarzem regionu i członkiem zarządu koła nr 6.

REKLAMA

O Maksymowiczu zrobiło się głośno z powodu zdjęcia z przeszłości, które ujawnił portal „Jawny Lublin”. Na fotografii widać kilku młodych ludzi, którzy unoszą rękę w górę w geście „heil Hitler”.

Polityk Trzeciej Drogi jest jedną z osób, które zostały ujęte na zdjęciu. Teraz Maksymowicz tłumaczy się z błędów przeszłości.

– Byłem dzieckiem, miałem 15, może 16 lat. Wstydzę się tego zdjęcia i przepraszam osoby, które mogły się nim poczuć urażone – powiedział w wywiadzie dla lokalnego portalu.

Jednocześnie polityk zaznacza, że nigdy nie należał do żadnej organizacji nacjonalistycznej typu ONR. Mimo to przyjaźnił się z grupą skinheadów.

– Interesowałem się piłką nożną, chodziłem na mecze Orląt i tak trafiłem na tzw. młyn. Tam była grupa tych skrajnych, których poznałem i trafiłem na imprezę. Człowiek był młody, głupi, pewnie wypiłem trochę alkoholu – wyjaśnił.

Wojciech Wołoch, szef sztabu wyborczego Polski 2050 w województwie lubelskim twierdzi, że grzechy młodości powinny zostać Maksymowiczowi wybaczone.

– Rafał dał się poznać jako odpowiedzialny mąż, ojciec i współtwórca partii Polska 2050 na Lubelszczyźnie. Ten dorobek nie może być przekreślony przez jeden wybryk z przeszłości, chociaż jak podkreślam, jest on godny potępienia. On za to przeprosił i bardzo tego żałuje – powiedział.

REKLAMA