Czy popularna dieta ketogeniczna jest bezpieczna? „Wszystkie panie są zadowolone, w sumie pozbyły się 380 kg”

Typowe keto śniadanie - mięso, jaja, awokado. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay
Typowe keto śniadanie - mięso, jaja, awokado. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay
REKLAMA

Wzrost popularności diety ketogenicznej nie idzie w parze z naukową wiedzą na temat bezpieczeństwa jej stosowania – wskazuje dr Natalia Drabińska z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie, która bada wpływ diety ketogenicznej na metabolizm, stan zapalny, wybrane parametry odżywienia oraz stres oksydacyjny u kobiet z nadwagą i otyłością.

Dieta ketogeniczna to dieta o dużej zawartości tłuszczu i niskiej zawartości węglowodanów, polegająca na wprowadzeniu organizmu w stan ketozy.

REKLAMA

„Jest to dość wymagająca dieta, która jednak daje szybkie efekty i pozwala pozbyć się niechcianych kilogramów w krótkim czasie. To dlatego w ostatnich latach stała się tak modna i popularna” – podkreśliła dr Natalia Drabińska z Zakładu Chemii i Biodynamiki Żywności IRZiBŻ PAN w Olsztynie.

Nie oznacza to jednak, że dieta ketogeniczna jest dobrze poznana naukowo; wciąż wiele informacji publikowanych w internecie o wpływie tej diety na ludzki organizm nie ma potwierdzenia w badaniach naukowych. „Dostępna literatura naukowa wskazuje wprawdzie, że stosowanie diety ketogenicznej może być korzystne w redukcji masy ciała, brakuje jednak kompleksowych badań gwarantujących bezpieczeństwo jej stosowania” – dodała.

Chcąc wypełnić tę lukę, naukowczyni – w ramach projektu finansowanego z NCN – sprawdza, jak dieta ketogeniczna wpływa na metabolizm, stan zapalny, wybrane parametry odżywienia oraz stres oksydacyjny u kobiet z nadwagą i otyłością.

Pierwszą z badanych zależności jest wpływ diety ketogenicznej na metabolizm, czyli ogół procesów biochemicznych zachodzących w organizmie, przetwarzających energię składników odżywczych z jedzenia.

Kolejnym krokiem będzie zbadanie wpływu diety ketogenicznej na stan zapalny – czy i jak może ona na przykład go zmniejszać.

We wpływie diety ketogenicznej na wybrane parametry odżywiania naukowiec zbada poziom witamin rozpuszczalnych w tłuszczu, czyli witamin A, D, E i K; określi profil aminokwasów oraz profil kwasów tłuszczowych.

Z kolei wpływ diety ketogenicznej na stres oksydacyjny zostanie określony na podstawie poziomu aktywności przeciwutleniającej – tego, co z diety ją podwyższa i jak organizm na to reaguje; poziomu enzymów zaangażowanych w neutralizację wolnych rodników oraz poziomu produktów peroksydacji lipidów i kwasów nukleinowych. „Moje wcześniejsze badania na zwierzętach pokazały, że dieta ketogeniczna, nawet w dość ekstremalnej formie, nie wywoływała stresu oksydacyjnego, a wręcz go obniżyła” – zaznaczyła badaczka.

„Wykonaliśmy już większość badań i rozpoczęliśmy analizę ich wyników. Dzięki nim odpowiemy na pytania zadawane przez wiele osób borykających się z otyłością i nadwagą, zastanawiających się, czy dieta ketogeniczna jest bezpiecznym i skutecznym sposobem walki z nadmiernymi kilogramami” – podkreśliła Natalia Drabińska.

Grupę badawczą stanowiło 80 kobiet (ukończyły 72) – zdrowe, z lekką nadwagą (o BMI 25,5-35), średnio w wieku 35-40 lat; to ochotniczki z Olsztyna i okolic. Panie przez 8 tygodni codziennie otrzymywały zbilansowane posiłki, dostarczane przez catering dietetyczny, oraz regularnie stawiały się na badaniach. „Wszystkie panie są zadowolone z efektów tej diety, ponieważ w sumie pozbyły się 380 kg” – wskazała naukowiec, która również podjęła się diety.

Dieta ketogeniczna polega na tak odpowiednim zbilansowaniu posiłków, by główna część kalorii pochodziła z tłuszczów, a spożywanie węglowodanów było maksymalnie ograniczone. Co ciekawe, oryginalnie dieta ketogeniczna była stosowana do leczenia chorych na padaczkę lekooporną.

Po 4-6 tygodniach adaptacji do takiej diety w organizmie zachodzi stan ketozy, czyli „przestawienie się” organizmu tak, by energię czerpał z ciał ketonowych (czyli nagromadzonego w tkankach tłuszczu), a nie – jak dotąd – z cukrów (glukozy).

„Zanim to jednak nastąpi, trzeba się uzbroić w cierpliwość, ponieważ w pierwszych tygodniach dieta ketogeniczna może powodować gorsze samopoczucie. Kiedy bowiem w naszym organizmie kończy się glukoza, a organizm jeszcze nie potrafi wykorzystywać ciał ketonowych, opadamy z sił i możemy mieć objawy grypopodobne. Szczególnie wtedy trzeba pamiętać, by pić dużo wody i pilnować odpowiedniego poziomu elektrolitów. Na początek polecam też suplementację olejem MCT – to olej zawierający kwasy średniej długości łańcucha, które trafiają bezpośrednio do wątroby (bez przejścia przez trzustkę) i tam są przekształcane w ciała ketonowe” – wskazała badaczka.

Badaczka przypomina, że w stosowaniu każdej diety należy postępować rozważnie i świadomie. W niektórych sytuacjach konieczne jest zasięgnięcie opinii lekarza, ponieważ dieta wysokotłuszczowa nie powinna być stosowana na przykład przez osoby mające problemy z nerkami czy wątrobą.

„Musimy pamiętać, że jest to dieta oparta głównie na tłuszczu, który metabolizowany jest przez wątrobę. Dlatego jej obciążenie dietą wysokotłuszczową u osób chorych może być niebezpieczne dla zdrowia. Warto więc przed rozpoczęciem diety zrobić panel wątrobowy (ALT, AST, GGTP) oraz sprawdzić parametry nerek, takie jak kwas moczowy, którego poziom podwyższa się szczególnie na początku stosowania diety ketogenicznej” – mówiła.

Dieta ketogeniczna jest dietą eliminacyjną, dlatego istotna jest dbałość o jej zróżnicowanie i zbilansowanie. „Dieta ketogeniczna to nie ociekające tłuszczem mięso, ale przede wszystkim ten zdrowy tłuszcz pochodzący np. z jajek, awokado, orzechów, oliwy czy wybranych owoców i warzyw” – wymieniła Natalia Drabińska.

Jak wskazuje badaczka, zgodnie z obecną wiedzą naukową, nie ma przeciwwskazań do dłuższego/długotrwałego stosowania diety ketogenicznej.

REKLAMA