Churchill przewraca się w grobie? Współcześnie jego partyjni koledzy chcą narzucić TAKI ZAKAZ

Winston Churchill.
Winston Churchill. / foto: domena publiczna
REKLAMA

Trudno sobie wyobrazić premiera Winstona Churchilla bez szklaneczki whisky i cygara. Minęły lata i obecny szef konserwatystów Rishi Sunak chce narzucić zakaz palenia papierosów, tak, by następne pokolenia nigdy już nie poznały smaku np. cygar.

Wielka Brytania chce tu czerpać inspirację z polityki Nowej Zelandii. Rząd brytyjski chce, by do roku 2030 poddani Króla Karola palenie rzucili całkowicie. Wkrótce młodym Brytyjczykom nie będzie już wolno palić.

REKLAMA

Premier Rishi Sunak rozważa stopniowe podnoszenie ustawowego wieku dla dozwolonego palenia tytoniu. Na razie osoby urodzone po 1 stycznia 2009 r., nie będą mogły już kupować papierosów. Podobne historie wymyślono do tej pory w Nowej Zelandii i wprowadzono w grudniu ubiegłego roku.

Tam zabrania się już sprzedaży papierosów i wyrobów tytoniowych osobom urodzonym po 2008 r. Ograniczono też liczbę miejsc sprzedaży papierosów w całym kraju z 6000 do… 600. „Palenie” to „śmiertelny nawyk”, który stanowi „ogromne obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej i gospodarki” – tłumaczył najnowsze pomysły Sunaka rzecznik brytyjskiego rządu.

W przypadku brytyjskim za datę rozpoczęcia tytoniowej prohibicji uznano rok 2030. Jest kij, a „marchewką” ma być m.in. „przejściowo” oferta dla miliona palaczy bezpłatnych zestawów papierosów elektronicznych.

REKLAMA