Broń dla Ukrainy. Polacy podzieleni [SONDAŻ]

AHS Krab.
AHS Krab. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Wikimedia, General Staff of the Armed Forces of Ukraine, CC BY-SA 4.0
REKLAMA

Niemal połowa badanych dobrze oceniła słowa premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że już nie dostarczamy broni do Ukrainy – wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” i RMF FM.

Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” i RMF FM wynika, że 47,2 proc. badanych dobrze oceniło stwierdzenie szefa rządu, że Polska nie przekazuje już Ukrainie żadnego uzbrojenia, bo „my teraz sami się zbroimy w najbardziej nowoczesną broń”. Nieco mniej, bo 44,5 proc., źle oceniła to stwierdzenie, z kolei nie ma zdania 8,3 proc.

REKLAMA

W grupie, która pozytywnie odebrała słowa Mateusza Morawieckiego, są przede wszystkim zwolennicy obozu władzy (71 proc.) i tylko 30 proc. zwolenników opozycji. Tak uważa też 48 proc. niezdecydowanych. Dobrze oceniają słowa premiera głównie mężczyźni (51 proc.), osoby po pięćdziesiątce (60 proc.), mieszkańcy wsi (60 proc.), osoby o najniższym wykształceniu (67 proc.). Informacje czerpią głównie z „Wiadomości” TVP (75 proc.) lub TVP Info (72 proc.).

W ostatnich wyborach parlamentarnych głosowali na PiS (75 proc.) lub Konfederację (47 proc.). W pierwszej turze wyborów prezydenckich postawili na Andrzeja Dudę (77 proc.) lub Krzysztofa Bosaka (46 proc.).

Warto jednak podkreślić, że premier – jak to ma w zwyczaju – był nieprecyzyjny w swojej wypowiedzi. Polska nadal wysyła broń oraz amunicję na Ukrainę, lecz w tym momencie są to dostawy wynikające z podpisanych kontraktów. Czołgów, wozów pancernych czy samolotów rzeczywiście nie przekazujemy, ponieważ nie mamy już czego przekazać. Oddaliśmy to w pierwszych miesiącach wojny na Ukrainie.

REKLAMA