Hołownia: Myśmy zatrzymali pochód Konfederacji

Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia.
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. / foto: screen YouTube
REKLAMA

Szymon Hołownia w Polkowicach chwalił się, że Trzecia Droga zatrzymała „pochód Konfederacji”. Faktem jest, że prawicowa koalicja traci w sondażach, ale trudno powiedzieć, czy stronnictwo Hołowni i Kosiniaka-Kamysza miało na to jakiś wpływ.

Jeszcze niedawno wydawało się, że Konfederacja może osiągnąć w wyborach wynik w okolicach 20 proc., a już na pewno ma w kieszeni wynik dwucyfrowy.

REKLAMA

Tymczasem ostatnie sondaże coraz częściej pokazują spadek poniżej 10 proc. Jaka jest tego przyczyna? Sympatycy każdego ze skrzydeł prawicowej koalicji stawiają własne diagnozy.

Nowa książka prof. Chodakiewicza!

Pisaliśmy o tym:

Konfederacja stała się za bardzo… No właśnie, jaka? Zdania są podzielone

Ostatnio na temat spadków Konfederacji w sondażach wypowiedział się lider Polski 2050 – Szymon Hołownia. Polityk twierdzi, że to on i Trzecia Droga zatrzymali „pochód Konfederacji”.

– Myśmy zatrzymali pochód Konfederacji, która przecież jeszcze chwilę temu, mówili: 17 proc. zrobią w wyborach. Dzisiaj mają 8, 9, 7 w dzisiejszym sondażu. Coś nie pykło. Coś nie działa. A jeszcze dwa miesiące temu wychodzili i mówili: Grzegorz Braun byłby świetnym ministrem edukacji – powiedział Szymon Hołownia w Polkowicach.

Trudno powiedzieć, czy Hołownia i jego środowisko mieli jakiś wpływ na malejące poparcie Konfederacji, ale ostatnie wyniki prawicowej koalicji są dla Trzeciej Drogi prezentem.

Tymczasem do wyborów zostało tylko trochę ponad dwa tygodnie…

REKLAMA