Królestwo Niderlandów wprowadzi nieznany do tej pory w Europie podatek, który sprawi, że loty z jednego z największych europejskich lotnisk podrożeją.
Decyzja holenderskiego rządu wpłynie nie tylko na życie Niderlandczyków, ale wszystkich podróżujących Europejczyków, którzy będą przesiadać się na lotnisku Amsterdam-Schiphol. Linie lotnicze są zaniepokojone wprowadzanymi zmianami, bo także one ucierpią z powodu nowego podatku.
Niderlandy uderzają w podróżujących
Rząd Królestwa Niderlandów zadecydował o wprowadzeniu dodatkowego opodatkowania lotów pasażerskich. Podróżujący będą teraz płacić za możliwość transferu na lotnisku Amsterdam-Schiphol, czyli jednym z największych portów lotniczych w Europie.
Niderlandy będą pierwszym europejskim państwem, które każe podróżującym płacić za możliwość przesiadki.
Tymczasem już od zeszłego roku Holandia pobiera podatek od podróżnych, którzy opuszczają to państwo drogą lotniczą. W tym przypadku opodatkowane są nie tylko wyloty z Amsterdam-Schiphol, ale także z innych niderlandzkich portów lotniczych, takich jak lotnisko w Eindhoven czy Maastricht.
Linie lotnicze są zaniepokojone działaniami rządu w Amsterdamie, bo odbiją się one na cenach biletów i uderzą w rynek.