Niemieckie zakłady Volkswagena, w tym także w centrali w Wolfsburgu, wstrzymały w środę produkcję samochodów z powodu poważnej awarii w systemie komputerowym. Koncern powołał sztab kryzysowy.
– Fabryki marki VW w Niemczech wstrzymały produkcję – potwierdził w środę późnym wieczorem agencji AFP rzecznik koncernu Christian Schiebold.
– Nie wygląda to na atak hakerski z zewnątrz. Ciężko pracujemy, by rozwiązać problem – zapewnił. Nie wiadomo jednak, kiedy produkcja zostanie wznowiona.
Oprócz Wolfsburga, największej fabryki grupy VW, problem dotyczy również zakładów w Emden, Zwickau, Osnabrueck, Hanowerze i Dreźnie, a także zakładów produkujących komponenty w Kassel, Brunszwiku i Salzgitter.
Przyczyna awarii nie została jeszcze zidentyfikowana.
– Zakłócenia trwają od godziny 12.30 i są analizowane. Istnieją konsekwencje dla fabryk produkujących pojazdy – powiedział agencji dpa przedstawiciel VW.
Jak podaje dziennik gospodarczy „Handelsblatt”, zakłócenia dotyczą także fabryki marki Audi, a także zakładów grupy VW poza granicami Niemiec.
Awaria naprawiona
W czwartek rano, niecałe 24h od wystąpienia awarii, najwyraźniej z gigantycznym problemem się uporano. Rzecznik firmy przekazał w komunikacie, że zlokalizowano źródło awarii i ją naprawiono. Aplikacje, które działają przy produkcji, są obecnie restartowane i kwestią minut, a w niektórych przypadkach maksymalnie godzin jest, kiedy globalna produkcja znowu ruszy.
Fabryka w Hanowerze oświadczyła na przykład, że u nich wszystko działa już, jak należy.