Najcięższa epidemia w historii. Zmarło już ponad tysiąc osób

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Od początku roku z powodu zakażenia wirusem dengi w Bangladeszu zmarło 1006 osób – poinformowało w niedzielę tamtejsze ministerstwo zdrowia. Dotychczas obecność wirusa potwierdzono u ponad 200 tys. osób. Jak oceniają lokalni urzędnicy i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) tegoroczna fala zachorowań na dengę, chorobę przenoszoną przez komary, jest najpoważniejsza w historii kraju.

Urzędnicy służby zdrowia twierdzą, że obecna fala infekcji zaskoczyła kraj, ponieważ jest spowodowana silniejszym szczepem wirusa.

REKLAMA

Lekarze zauważyli, że stan pacjentów z dengą pogarsza się znacznie szybciej w porównaniu do kilku poprzednich lat.

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy każdego dnia na dengę umierało do 20 osób – podaje brytyjski nadawca BBC, cytując lokalnych urzędników.

Według byłego dyrektora służby zdrowia, Be-Nazira Ahmeda, liczba zgonów odnotowanych od początku roku jest wyższa, niż we wszystkich poprzednich latach łącznie, począwszy od 2000 r., kiedy w kraju odnotowano pierwszą epidemię tej choroby.

W ubiegłym miesiącu Światowa Organizacja Zdrowia podkreślała, że rekordowa liczba przypadków dengi i zgonów w Bangladeszu wynika z faktu, że w tym roku rejestruje się „niezwykłą epizodyczną ilość opadów deszczu w połączeniu z wysokimi temperaturami i wysoką wilgotnością, co spowodowało wzrost populacji komarów w całym Bangladeszu”.

Denga jest infekcyjną chorobą tropikalna, wywoływaną przez wirusa dengi i przenoszoną przez komary. Powoduje ona wysoką gorączkę, bóle głowy, nudności, wymioty, bóle mięśni, a w najcięższych przypadkach krwotoki, które mogą prowadzić do śmierci.

Podczas gdy denga jest endemiczna, czyli stale występująca w Bangladeszu, a szczyt infekcji zwykle przypada na sezon monsunowy w okresie czerwiec–październik, w tym roku wzrost liczby przypadków rozpoczął się alarmująco wcześniej – pod koniec kwietnia. W poprzednich dekadach była to choroba sezonowa.

Gorączka denga i inne choroby, wywoływane przez wirusy przenoszone przez komary, rozprzestrzeniają się szybciej i dalej w wyniku zmian klimatycznych – ostrzega WHO.

REKLAMA