Szpital Al-Ahli w Gazie został zbombardowany, czego efektem jest śmierć setek niewinnych osób. Odpowiedzialność za atak jest przedmiotem wzajemnych oskarżeń między Izraelem a Palestyną.
Palestyńskie ministerstwo podaje liczbę co najmniej 500 ofiar, a przywódca Autonomii Palestyńskiej, Mahmud Abbas, obarcza winą za atak Izrael, nazywając go potworną zbrodnią i ludobójstwem.
Reakcje państw regionu, w tym przede wszystkim Turcji, wyrażają potępienie wobec Izraela. Liga Arabska wezwała Zachód do natychmiastowego powstrzymania tragedii w Strefie Gazy.
Z kolei Izrael twierdzi, że na szpital spadła wadliwa rakieta Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu. Siły zbrojne Izraela planują przedstawić prezydentowi USA Joe Bidenowi, który w środę przybył do Izraela, dowody potwierdzające, że to nie oni przeprowadzili atak na szpital.
Jako argument podaje się brak dużego krateru na miejscu zdarzenia. To ma być koronny dowód na to, że na szpital nie spadła żadna bomba, tylko rakieta bądź jej odłamki wystrzelona przez bojowników Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu.
Hundreds killed in Gaza hospital blast
Israel and Palestinian militants blame each other for explosion
International Committee of Red Cross says it is „shocked and horrified”
Follow the latest reactions ⬇️
— BBC News (World) (@BBCWorld) October 17, 2023
🧵Now that day has broken, and we’re getting better evidence, I’m willing to share some PRELIMINARY thoughts on the al-Ahli hospital explosion. The photos of the scene are, to me, not consistent with an airstrike and are not consistent with claims that 500+ people were killed. pic.twitter.com/dzA3Bx71hr
— Nathan Ruser (@Nrg8000) October 18, 2023
#BREAKING Israel just hit Arab Baptist Hospital in Gaza.
Reports claim there are hundreds of casualties, ranging from 200 to 300. pic.twitter.com/eq54BLDR4l
— Clash Report (@clashreport) October 17, 2023