Znów nam grozi Armageddon! Potężna asteroida leci wprost na Ziemię. Uderzenie będzie porównywalne z detonacją „Car Bomby” o mocy 57 megaton!

Asteroida o mocy Car Bomby zmierza w kierunku ziemi!/fot. Flickr/YouTube (kolaż)
Asteroida o mocy Car Bomby zmierza w kierunku ziemi!/fot. Flickr/YouTube (kolaż)
REKLAMA

Naukowcy nazwali ją „kosmiczną Car Bombą”. Wielka asteroida, która ma ponad 200 metrów średnicy leci w kierunku Ziemi. Zderzenie z Ziemią wywoła zbliżone zniszczenia do słynnej „Car Bomby” – najpotężniejszego ładunku jądrowego zdetonowanego w historii ludzkości!

NASA poinformowała o wielkiej kosmicznej skale, która ma ponad 200 metrów średnicy. Naukowcy obliczyli, że asteroida ma aż 62 potencjalne trajektorie zderzenia z Ziemią. Jeśli do tego dojdzie, czeka nas katastrofa być może większa, niż miała miejsce podczas rozpoczęcia wymierania dinozaurów!

REKLAMA

Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA (JPL) asteroida 2018 LF16 odkryto 16 czerwca z obliczeniami, które wskazują na możliwość zderzenia się z ziemią przed 2117 rokiem. Ze względu na trajektorię lotu, wcześniej będzie jednak wiele innych „okazji” walnięcia w ziemię. Pierwsza będzie miała miejsce 8 sierpnia 2023 roku. Kolejne terminy, to 3 sierpnia 2024 roku i 1 sierpnia 2025 roku.

Prędkość, z jaką porusza się skała w kosmosie jest ogromna. Wynosi 54,4 tys. km/h!

Kosmiczny kamień tej wielkości jest około dwa razy wyższy od wieży zegarowej Big Ben w Londynie, dwa razy wyższy od Statui Wolności w Nowym Jorku i czterokrotnie wyższy od kolumny Nelsona na Trafalgar Square – informuje „The Express”.

Szansa na uderzenie głazu w ziemię wynosi 1 do 30 milionów. Dla porównania, szansa na trafienie „szóstki” w Lotto to 1 do prawie 14 mln. Jeśli jednak do niego dojdzie, nasz świat przestanie wyglądać jak do tej pory, jeśli w ogóle to przetrwa!

Według obliczeń, siła uderzenia byłaby potężna. Naukowcy porównują efekt wybuchu do detonacji „Car Bomby” – kontrolowanej detonacji największej w historii ludzkości broni termojądrowej na północnych pustkowiach Związku Radzieckiego w 1961 roku. Miała ona moc około 57 megaton. W efekcie detonacji wyparowało kilka mniejszych wysp, zaś eksplozja była odczuwalna na Alasce. Sejsmografy zarejestrowały trzykrotne okrążenie ziemi przez falę sejsmiczną. Wybuch widoczny był z odległości 900 kilometrów, zaś oparzenia trzeciego stopnia mogły dotknąć osoby znajdujące się nawet do 100 kilometrów od miejsca wybuchu.

Źródła: nasa/Wiki

REKLAMA