
Prezes PZPN Zbigniew Boniek i selekcjoner Jerzy Brzęczek komentują losowanie grup eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy 2020. „To nie było złe losowanie, ale rywale też tak myślą”. Przypomnijmy, że biało-czerwoni wylosowali najłatwiejszą grupę i zagrają z Austrią, Izraelem, Macedonią, Słowenią i Łotwą.
„Jakikolwiek mecz w tej grupie na wyjeździe będzie ciężki. Żadna z tych drużyn nie należy do tzw. elity europejskiej, ale wszystkie są u siebie niebezpieczne. Będą chciały grać, widzą szansę i cieszą się, że trafiły z pierwszego koszyka właśnie na Polskę. Nie będzie więc łatwo w żadnym spotkaniu, aczkolwiek trzeba przyznać, że można było wylosować dużo gorzej. Ja nie jestem z tych, którzy uważają, że mecze wygrywa się na losowaniu. Mecze wygrywa się na boisku” – powiedział Boniek w rozmowie z TVP Sport.
Prezes federacji przypomniał, że przed mistrzostwami świata biało-czerwoni też byli w najwyższym koszyku.
„Przed mundialem, gdy wylosowaliśmy Kolumbię, Senegal i Japonię, studziłem optymizm. Wszyscy już patrzyli, na kogo trafimy w 1/8 finału. To nasz największy problem – z mentalnością. Czasami myślimy, że będzie łatwo, a w sporcie nigdy nie jest łatwo. Oczywiście na papierze jesteśmy faworytem, ale to wcale nie oznacza, że wygramy wszystkie mecze. Aby tak się stało, musimy być w formie, zmotywowani, wszystko musi funkcjonować i nikt nie powinien mieć kontuzji” – zaznaczył Boniek.
„Najlepiej z pokorą, ciszą, ale również pewnością siebie wyjść na boisko, pokonać wszystkich po jeden, dwa, trzy do zera. Natomiast deklaracjami i zadowoleniem nie wygrywa się meczów. Na pewno losowanie nie było najgorsze, wszystkie drużyny są w naszym zasięgu, ale one też myślą, że Polska jest w ich zasięgu, jeżeli czegoś będzie nam w tych spotkaniach brakowało” – dodał prezes PZPN.
Oto co myśli selekcjoner Jerzy Brzęczek.
„Austria i Izrael to reprezentacje krajów, w których występowałem w czasie mojej zagranicznej kariery i wiem, co tam się obecnie dzieje. Myślę, że to bardzo wyrównana grupa. Nie ma w niej potentatów, zdecydowanych faworytów i tym bardziej myślę, że to jest niebezpieczne. Ale oczywiście patrząc na skład innych grup można być umiarkowanie zadowolonym z tego, jakimi zespołami obdarzył nas dziś los” – powiedział Jerzy Brzęczek na antenie TVP Sport.
Najpoważniejszym rywalem biało-czerwonych mogli być losowani z drugiego koszyka Niemcy, jednak mistrzowie świata z 2014 roku trafili do grupy C m.in. z Holandią. W grupie G nie ma za to zespołu ze ścisłej światowej czołówki – w rankingu FIFA najwyżej sklasyfikowana jest właśnie zajmująca 20. pozycję Polska.
„Musimy do tego podejść z +chłodną głową+. Byliśmy w pierwszym koszyku i to losowanie na pewno nie jest dla nas najgorsze, ale musimy wszyscy zaakceptować, że to jest wyrównana grupa. Myślę, że te spotkania będą cały czas na styku i musimy się do tego przygotować. Od dnia jutrzejszego już ze sztabem trenerskim zaczynamy analizy” – zapowiedział Brzęczek.
Mecze eliminacji Euro 2020 zostaną rozegrane od marca do listopada 2019 roku. Do turnieju finałowego awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z 10 grup. Czterech pozostałych uczestników wyłonią baraże, zaplanowane na marzec 2020 roku. Wezmą w nich udział najlepsze drużyny z poszczególnych dywizji Ligi Narodów, które nie zakwalifikowały się do mistrzostw Europy w tradycyjnych kwalifikacjach.
🔴🎥
Mamy wypowiedzi @BoniekZibi i Jerzego Brzęczka tuż po losowaniu grup eliminacji do #EURO2020. 🏆WIDEO 👉 https://t.co/WuwUItUZXK pic.twitter.com/GT8pKUrtXP
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) December 2, 2018
Polska, Austria, Izrael, Słowenia… No nie da się tego schrzanić, #EURO2020 welcome to 😉
— Michał Pol (@Polsport) December 2, 2018
Już wszystko wiemy! 🏆
Z tymi zespołami zmierzymy się w eliminacjach do #EURO2020 🔥⤵️ pic.twitter.com/uxPTOqSClE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) December 2, 2018
Źródło: PAP/ TVP Sport