
„Szalone … żałosne, to co zrobili tym biednym zwierzętom” – piszą internauci komentujący film z bykiem mutantem. Knickers, bo takie imię nosi byk z Australii, stał się prawdziwym celebrytą.
Pomimo, że zdecydowana większość osób jest oburzona, to hodowca nie kryje zadowolenia z okazu jaki wyhodował. Przerośnięty byk przyniósł bowiem nie tylko potencjalnie dużą ilość mięsa, ale także sławę na cały świat.
Na opublikowany w serwisie youtube film natychmiast zareagowało kilkaset osób, które zarzuciły hodowcy wstrzykiwaniem zwierzęciu sterydów.
„Wstrzykiwanie sterydów powinno być nielegalne. To ich wyrywa z naturalnego, zdrowego wyglądu” – skomentował jeden z widzów.
Według właściciela zwierzęcia sprawa wygląda zupełnie inaczej. Knickers jest przedstawicielem belgijskiej rasy, którą czasem dotykają mutacje genetyczne. Ta zaś powoduje znaczący wzrost masy mięśniowej i tzw. podwójne umięśnienie.
Los „byczego celebryty” nie jest jednak wymarzony. W związku z chorobą cierpi on także na wiele innych, połączonych schorzeń.
Źródło: Youtube.com/Happy / NCzas.com