
Greenpeace skrytykował postawę polskiej prezydencji podczas szczytu COP24. Ostro stanowisko ekoświrów skomentował na Twitterze Rafał Ziemkiewicz. Oberwało się także prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
Publicysta stwierdził, że żaden poważny przywódca nie pojawił się na tym „głupim szczycie”. Jak podkreślił Rafał Ziemkiewicz, prezydent Andrzej Duda nie miał wyjścia, ponieważ Polska jest organizatorem COP24.
Dziennikarz zwrócił uwagę, że udział w szczycie klimatycznym jest równoznaczny z koniecznością zajęcia stanowczego stanowiska i znoszenia ataków pseudoekologów lub uprawiania narracji ekoświrów i tłumaczenia się z niej później wyborcom.
W ocenie Rafała Ziemkiewicza, prezydent Andrzej Duda wybrał obie te opcje naraz. „Polska szkoła podejmowania decyzji” – podsumował publicysta.
Właśnie dlatego żaden poważny przywódca nie przybył na ten głupi szczyt (@AndrzejDuda musiał, bo daliśmy sobie wetknąć organizację). Bo musiałby jasno powiedzieć, że mowy nie ma i znosić takie ataki ekoświrów, albo fanzolić ekofarmazony i potem gęsto tłumaczyć się z nich wyborcom https://t.co/RuRSaQkHJ1
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 4, 2018
Oczywiście nasz prezydent wybrał obie te opcje jednocześnie. Istnieje coś takiego, jak "polska szkoła podejmowania decyzji". https://t.co/XhrfSox07V
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 4, 2018
Żródło: Twitter/ Rafał A. Ziemkiewicz