
Dużo szczęścia miała amerykańska para w Kenii. Ich samochód został zaatakowany przez zamaskowanych bandytów, uzbrojonych w maczety.
Bryant Swenson i jego żona Lauren z Utah jechali w pobliżu Mai Mahiu, kiedy trzech zamaskowanych mężczyzn zaatakowało ich samochód.
Para, która przeprowadziła się do Nairobi z trójką dzieci, aby otworzyć siłownię CrossFit, zauważyła na drodze białą furgonetkę, i podejrzanych typów koło niej. Gdy podjechali bliżej furgonetka przyspieszyła a zza niej wyłonili się uzbrojeni bandyci.
Furgonetka uciekła więc bandyci ruszyli w stronę toyoty Land Cruiser Bryanta. Kierowca próbował najpierw uciekać cofając, ale ten manewr nie był najlepszym rozwiązaniem.
Nagle Bryant szybko ruszył do przodu i przemknął obok trzech bandytów, którzy zamachnęli się maczetami na przejeżdżający samochód. Bandyci nie mieli tego dnia szczęścia. Gdyby byli bystrzejsi już dawno zostaliby gości mamusi Angeli w Niemczech.
https://youtu.be/VdAkVeBf3Fo
Źródło: Fox News