Dziadek molestował 9-letnią wnuczkę! Zwyrodnialec tłumaczy, że robił to przez sen i nie kontrolował rąk

Obrazek ilustracyjny. foto: pixabay
Obrazek ilustracyjny. foto: pixabay
REKLAMA

„Nie kontroluję, co robią moje ręce podczas snu” – takimi słowami tłumaczył się Arthur Kenny. 67-letni mężczyzna został oskarżony o molestowanie wnuczki.

O bulwersującej sprawie poinformował portal Metro. Według dziennikarzy mężczyzna wykorzystał fakt, iż 9-latka spała wraz z nim i jego żoną w jednym łóżku.

REKLAMA

Po pobycie u dziadków 9-latka „niespodziewanie” dla Kenny’ego zaczęła opowiadać matce o tym, co dziadek robił „przez sen”. Okazało się, że jak to określono, wielokrotnie dotykał ją w miejscach intymnych.

Dziecko było przerażone faktem, jak zachowuje się dziadek. Jak przyznała, bała się reagować ale czuła się bardzo nieprzyjemnie. Nie wiedząc co powinna zrobić udawała, że śpi. Po 20 minutach tej zwyrodnialczej zabawy wstała do łazienki i położyła się spać w innym pokoju.

Po zatrzymaniu, Arthur Kenny zachowywał się spokojnie. Jego argumentacja wydaje się jednak bulwersująca. Jek twierdził w trakcie przesłuchań, od wielu lat ma problemy z lunatykowaniem. W związku z tym, kompletnie nie zdaje sobie sprawy co jego ręce robiły „pod kołdrą”, nie mógł tego kontrolować. 67-latek nie przyznaje się do winy, choć grozi mu do 25 lat więzienia.

Obecnie Kenny przebywa na wolności. Kilka godzin po zatrzymaniu rodzina wpłaciła kaucję w wysokości 50 tysięcy dolarów. Tymczasowo sąd postanowił nałożyć zakaz zbliżania się do dziewczynki.

Źródło: Metro.co.uk / NCzas.com

REKLAMA