Potworna wpadka Rusin w „Dzień Dobry TVN”. Gwiazda TVN żartuje ze zmarłego syna Filipa Chajzera [VIDEO]

Kinga Rusin oraz Filip Chajzer. / foto: Prt Sc TVN
Kinga Rusin oraz Filip Chajzer. / foto: Prt Sc TVN
REKLAMA

Od dawna wiemy, że Kinga Rusin nie jest osobą, która grzeszy nadmierną inteligencją. Tym razem przeszła jednak sama siebie. Być może wydawało jej się, że wypowiedź jest na miejscu, jednak reakcje Internautów świadczą, że tak nie było.

Kinga Rusin po raz kolejny sprawiła, że niejednego widza oglądającego program w TVN po prostu zamurowało. Chodzi o odcinek świąteczny „Dzień Dobry TVN” i jej wypowiedź o choince i synie Filipa Chajzera.

REKLAMA

Duża część Polaków zna tragiczną historię syna Zygmunta Chajzera. Trzy lata temu Filip Chajzer stracił syna 9-letniego Maksymiliana, który zginął w wypadku samochodowym. Chajzer ma co prawda drugiego – urodzonego w 2017 roku syna, jednak widzowie kojarzą przede wszystkim jego pierwszego tragicznie zmarłego syna.

– Samochód osobowy uderzył w naczepę tira stojącego na poboczu drogi. Pasażer auta zmarł, kierowca trafił do szpitala – relacjonowała wówczas policja. Być może jednak historia ta nie jest do końca znana Kindze Rusin, która pozwoliła sobie na niesmaczny żart w programie na żywo.

Chodzi o odcinek, w którym Filip Chajzer siedział z dziećmi przygotowując świąteczne ozdoby, obok niego był Mikołaj i pani Choinka. – Myślę, że syn Filipa, gdyby zobaczył Panią Choinkę na Wigilii, to by po prostu umarł z radości – powiedziała Rusin.

Całej wypowiedzi jedynie przyglądał się współprowadzący program Piotr Kraśko. Również Filip Chajzer nie zareagował na te słowa Rusin, dzięki czemu program mógł się toczyć dalej. Internauci jednak nie wybaczają.

Źródło: wykop.pl

REKLAMA