Amerykański lotniskowiec na wodach Zatoki Perskiej. Pierwszy raz od czasu gdy USA wycofały się z porozumienia z Iranem [VIDEO]

USS John C. Stennis (CVN-74). Foto: facebook.com/stennis74
USS John C. Stennis (CVN-74). Foto: facebook.com/stennis74
REKLAMA

Amerykański lotniskowiec o napędzie atomowym, USS John C. Stennis (CVN 74), wpłynął na wody Zatoki Perskiej. Irańskie kutry rakietowe prowadziły próbne odpalenia rakiet w pobliżu.

Wizyta USS John C. Stennis (CVN 74) na wodach Zatoki Perskiej to pierwszy taki przypadek od momentu gdy USA ogłosiły w maju 2018 jednostronne wycofanie z porozumienia nuklearnego z Iranem. Przerwa w wizytach amerykańskich lotniskowców na tym akwenie była najdłuższa od czasu ataków na terrorystycznych na World Trade Center 11 września 2001 roku.

REKLAMA

Wizyta ma miejsce w trakcie rosnących napięć między USA oraz ich sojusznikami w regionie, a Iranem. W ślad za wycofaniem się z porozumienia nuklearnego Stany Zjednoczone ogłosiły sankcje na irańskie firmy. Od listopada amerykańskim embargiem dotknięty jest kluczowy dla gospodarki Iranu eksport ropy naftowej.

Na razie główni odbiorcy irańskiej ropy (np: Indie, Chiny, Turcja czy Włochy) otrzymali od amerykańskich władz czasowe zwolnienia i mogą ją nadal importować z Iranu.

Iran ogłosił, że w przypadku gdy eksport irańskiej ropy zostanie wstrzymany przez sankcje, zablokuje transporty tego surowca z Zatoki Perskiej. Cieśnina Ormuz w najwęższym miejscu ma zaledwie 33 kilometry szerokości.

Jest to o tyle istotne, że oznacza to wstrzymanie około jednej trzeciej światowego wolumenu produkcji ropy i miałoby katastrofalny wpływ na cenę surowca, która wzrosłaby skokowo do poziomów, które trudno w tym momencie precyzyjnie określić.

Wkrótce po tym gdy USS John C. Stennis (CVN 74) wpłynął na wody Zatoki Perskiej doszło do pierwszego spotkania z irańskimi kutrami rakietowymi. Przeprowadziły one próbne strzelania rakietowe w pobliżu amerykańskich okrętów. Dron wysłany z pokładu jednego z nich śledził lotniskowiec.

W przeszłości wielokrotnie dochodziło do sytuacji, w której amerykańskie i irańskie okręty zbliżały się do siebie niebezpiecznie blisko.

W styczniu 2016 roku doszło do zatrzymania i aresztowania amerykańskich żołnierzy po tym, gdy ich kuter zdryfował na wody terytorialne Iranu po awarii silnika.

W 2017 roku do prowadzącego nocne operacje powietrzne lotniskowca o napędzie atomowym USS Nimitz (CVN 68) zbliżył się nieoświetlony irański dron, co zmusiło Amerykanów do przerwania operacji ze względów bezpieczeństwa.

W październiku 2018 dwa irańskie kutry zbliżyły się do amerykańskiego okrętu USS Essex (LHD-2). Na jego pokładzie przebywał w tym czasie dowódca United States Central Command (CENTCOM) generał Joseph Votel. Mimo niewielkiej odległości jaka dzieliła okręty zachowanie irańskich kutrów zostało określone jako „profesjonalne”, choć jeden z nich przepłynął przed dziobem amerykańskiej jednostki. Oznacza to, że wszystkie uczestniczące w zdarzeniu okręty zachowały łączność i informowały się o planowanych manewrach, dzięki czemu nie było ryzyka kolizji.

REKLAMA