Wiemy, co dolega Krystynie Pawłowicz! „Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca”

Krystyna Pawłowicz/fot. PAP/Leszek Szymański
Krystyna Pawłowicz/fot. PAP/Leszek Szymański
REKLAMA

Poseł Krystyna Pawłowicz schowała się przed kamerami zapowiadając odpoczynek od Twittera. Wiele osób spekulowało, że poseł została „schowana” w związku z ogłoszeniem przez Jarosława Kaczyńskiego „odchamiania” wizerunku partii Prawo i Sprawiedliwość.

Mój czas w polityce w te Święta dobiegł końca,teraz młodzi. Pozdrawiam. Czas już pomyśleć o życiu poza polityką, zobaczyć jeszcze miejsca rodzinne, pokurować zdrowie, posprzątać – deklarowała niedawno Pawłowicz.

REKLAMA

Jednak poseł nie do końca potrafi porzucić komentowanie w mediach społecznościowych. Zresztą nic dziwnego, w końcu słynie z ciętego języka. Wyjawiła odpowiadając jednemu z oponentów, co jej dolega.

Druga wymuszona przerwa w kuracji : Ten poruszający,prawdziwy utwór Marcina Świetlickiego i jego Zespołu dedykuję totalnym donoszącym do ich zewn.mocodawców na działania PL osłaniające Polaków po energetycznej zdradzie interesów PL przez Tuska i Kopaczową – napisała wczoraj wieczorem na Twitterze.

Jeden z internautów napisał, że „domyślam się, że kuracja to ODWYK od Tweetera”. Jednak Pawłowicz zaprzeczyła.

Źle się mucho domyślasz.Kuruję kręgosłup – wyjawiła poseł Pawłowicz.

Mam dolegliwości zw z kręgosłupem, a nie z TT – podkreśliła.

Źródła: nczas.com/twitter.com

REKLAMA