Feministki niczego nie odpuszczą. Brytyjskie fanatyczki prowadzą nagonkę na rolników za obecność hostess na targach

Źródło: Twitter/Agrifac
REKLAMA

Brytyjskie feministki rozpętały kampanię przeciwko pracy hostess na targach rolnych. Fanatyczkom wcześniej doprowadziły już do zniknięcia hostess z wielu imprez.

Feminizm jako ideologia totalitarna nie odpuści żadnej dziedzinie życia, czy ludzkiej aktywności. Feministki nawet chcą ingerować w takie wydarzenia jak targi rolne.

REKLAMA

Kiedy firma Agrifac rozesłała zaproszenie na imprezę w Birmingham ze zdjęciami hostess przy maszynach rolnych feministki rozpętały histerię. Sprawą zajęło się nawet BBC.

Według feministek obecność hostess jest „obrazą dla rolniczek”. Jak twierdzą, rolnictwo było męską domeną, a teraz „coraz częściej kobiety zaczynają odgrywać ważną rolę w tej dziedzinie gospodarki”.

Tak więc pokazywanie młodych kobiet hostess, które według feministek „ubrane były jak prostytutki” ..”cofa rolnictwo do poprzednich dekad”.

Szefowa Klubu Młodych Rolników Devon Karen w rozmowie z BBC powiedziała, że to”frustrujące, że wciąż trzeba dyskutować o takich sprawach. Według niej bowiem sprawa jest już rozstrzygnięta – na targach nie powinno być hostess.

Sprawa byłaby groteskowa, gdyby nie to, że to kolejna histeryczna kampania feministek, która może zakończyć się ich „sukcesem”.

Feministki doprowadziły już do tego, że hostessy nie mogą się już pokazywać na wyścigach Formuły 1. Podobnie stało się na wszystkich zawodach Professional Darts Corporation. Rzucanie rzutkami do tarcz to niemal narodowy sport Brytyjczyków. Na tych turniejach też nie mogą pojawiać się hostessy.

Feministki pozbawiają młode dziewczyny możliwości zarobkowania. Teraz trwa nagonka na organizatorów targów i wystaw rolnych. Za chwile strażniczki feminizmu pojawią się ze swymi żądaniami na imprezach każdej branży.

REKLAMA