
W sieciach społecznościowych krąży dużo filmów i zdjęć policjantów francuskich strzelających do manifestantów gumowymi kulami. Okazuje się, że rzekomo defensywna broń jest zagrożeniem dla życia
12 stycznia francuski strażak, który brał udział w manifestacji „żółtych kamizelek” w Bordeaux został trafiony przez policjanta z tzw. „wyrzutni pocisków obronnych” (LBD 40). Od tek pory znajduje się w szpitalu w śpiączce. Na jednym z film widać jak mężczyzna w „żółtej kamizelce” ucieka, a policjanci otwierają do niego ogień z LBD 40 i granatnika. Mężczyzna upada, ma twarz we krwi. Ofiarą był wwłaśnie 47-letni strażak Olivier.
15-letni Lilian został ranny w Strasburgu, także 12 stycznia. Nawet nie brał udziału w manifestacji. Takich świadectw pojawiają się już dziesiątki. „Żółte kamizelki” zgromadziły informacje o przynajmniej 40 osobach ciężko rannych (w tym 9 nieletnich) od momentu rozpoczęcia się ich protestów listopadzie ub. r. w wyniku użycia przez policję LBD. Są to przypadku udokumentowane. W sumie cała lista liczy 97 osób.
Tué par une flash-ball en pleine manifestation, enquête. pic.twitter.com/f4KNgRBObU
— Chewie@日本03/25-04/12 (@chewie_nyan) January 11, 2019
Indagowany w tej sprawie MSW Christophe Castaner wykazał się sporą dawką dobrego samopoczucia, twierdząc, że nic o przemocy ze strony policji nie wie. Castaner mowił – „Nie znam żadnego policjanta ani żandarma, który atakował „żółte kamizelki”, ale znam funkcjonariuszy policji i żandarmerii, którzy musieli się bronić”. Biorąc pod uwagę przewrotność polityków, właściwie nie kłamał, chociaż tego typu deklaracje mogą być też przyczynkiem do zrozumienia, dlaczego dialog władzy ze społeczeństwem się nie udaje.
Afera wokół używania LBD i strzelania prosto w ludzi wywołała jednak pewne decyzje przełożonych. Dyrektor generalny krajowej policji Eric Morvan skarcił swoich funkcjonariuszy za nadużywanie tej broni. 15 stycznia wydał instrukcję używania wyrzutni z zaleceniami zachowania odpowiedniej odległości, celowania wyłącznie w tułów i kończyny, a nie np. głowę.
Sprawami tymi zajmuje się także IGPN (policja policji), która przedłożyła już 243 raporty i skierowała 81 spraw do dalszego postępowania. sądowych i dwóch administracyjnych (zgłoszonych przez prefekta), wszystkie domniemane akty przemocy ze strony policji, zgodnie z informacjami zebranymi przez Francję 3.
Lola Villabriga, 18 ans, a été blessée par un tir de flash-ball lors de la manifestation à Biarritz mardi 18 décembre, en marge de la visite du ministre des affaires étrangères Jean-Yves Le Drian.#GiletsJaunes pic.twitter.com/9QQwzNYyiH
— Gabriel Sajer (@GbSajer) January 9, 2019
Ciekawostką jest, że nadużywanie LBD 40 stwierdza sę częściej po stronie policji, niż żandarmerii. Tłumaczy się to tym, że żandarmeria ma odpowiednie przeszkolenie, a policja w swoich szeregach mobilizuje do ulicznych akcji „urzędników” np. z wydziału kryminalnego, itp.
Rzeczni praw obywatelskich Jacques Toubon opowiedział się za całkowitym zakazem używania „wyrzutni pocisków obronnych” ze względu na zagrożenie dla życia i „nieproporcjonalne ryzyko”.