
Co oni mu zrobili? Podczas meczu Chartonu z Accrington w angielskiej League One, niespodziewanie ofiarą swojego kibica padł Krystian Bielik. Podczas celebrowania zwycięskiego gola, jeden z kibiców Chartlonu znokautował naszego młodzieżowca. Piłkarz dostał prosto w przyrodzenie. Po ciosie padł jak martwy. Wszystko zarejestrowały kamery.
Krystian Bielik został wypożyczony z Arsenalu do Charlton Athletic do końca sezonu. W meczu z Accrington Stanley do ostatnich sekund utrzymywał się bezbramkowy remis.
Dopiero w 93. minucie klub Polaka zapewnił sobie zwycięstwo, dzięki bramce Karlana Ahearne-Granta z rzutu karnego.
Po trafieniu w ostatnich sekundach piłkarze i kibice Charltonu z radości wręcz oszaleli. Kibice wbiegli na murawę i wspólnie zaczęli się cieszyć z gola w narożniku boiska.
Fani zaczęli wbiegać na boisko i wtedy jeden z nich poślizgnął się tak niefortunnie, że rozpędzony wślizgiem uderzył polskiego obrońcę prosto w krocze. Polski obrońca po tym mocarnym ciosie padł na murawę wijąc się z bólu.
Kibole opamiętajcie się, on jeszcze nie ma dzieci!
Poniżej nagranie.
#cafc what dirty sod took bielik out? 🤣🤣🤣😖 pic.twitter.com/GWoiIWlFjw
— Mendoncas right foot (@thereeljd) January 19, 2019
Źródło: Twitter