
Jaśnie książę małżonek Radosław Sikorski nie zna litości i jest pamiętliwy. Przekonał się o tym popularny youtuber Paweł Warzecha, który na swoim kanale Mobzilla zajmuje się jedynie testowaniem smartfonów i innych nowinek technicznych. O co poszło?
Paweł Warzecha znany jako Mobzilla nie krył swojego zdziwienia.
„W ramach ciekawostki – nigdy publicznie nie wypowiedziałem się na żaden polityczny temat, nie lajkuję żadnych politycznych treści na TT – ba, nawet nie śledzę żadnego polityka czy dziennikarza/komentatora newsowego. Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to się stało? ? ” – napisał na Twitterze Warzecha i zamieścił screena pokazujacego, że rzeczywiście został zbanowany przez Sikorskiego.
O co poszło? Mobzilla podejrzewa, że o artykuł sprzed roku, kiedy zwrócił uwagę na twitterowy wpis sikorskiego dotyczący roamingu.
„No i patrzcie, @MaciejFaust pomógł mi ustalić prawdopodobną przyczynę – jeśli nie chodzi o zbieżność nazwisk, to najpewniej o to, że dawno temu, zdziwiłem się przy tej okazji: http://bit.ly/2FKla1C , jak to możliwe, że były szef MSZ nie wie jak działa roaming. O pamięci zawodna!” – dodał w kolejnym tweecie Mobzilla.
O co chodziło w rzeczonym artykule? Sikorski poskarżył się w styczniu 2018 roku na wysoki rachunek za roaming, wynoszący 4 tys. złotych.
W artykule zostało wyjaśnione Sikorskiemu, że taki rachunek jest jak najbardziej możliwy, bo przy ówczesnych stawkach wystarczyło ściągnięcie 80 MB danych w roamingu, żeby nabić aż 4 tys. zł.
Mobzilla wówczas wyraził zdziwienie, że były minister spraw zagranicznych nie wie jak działa roaming. No i za to zdziwienie dostał bana od urażonego księcia małżonka :D
W ramach ciekawostki – nigdy publicznie nie wypowiedziałem się na żaden polityczny temat, nie lajkuję żadnych politycznych treści na TT – ba, nawet nie śledzę żadnego polityka czy dziennikarza/komentatora newsowego.
Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to się stało? 🙃 pic.twitter.com/4TB3kDQZdf
— Paweł Warzecha (@mobzillatv) January 20, 2019