Szok! Renty z ZUS-u wyższe niż zarobki menedżerów. Rencista-rekordzista co miesiąc inkasuje 27 tysięcy złotych

Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pxhere/PAP
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pxhere/PAP
REKLAMA

Podczas gdy najniższa renta z tytułu niezdolności do pracy wynosi około 1000 zł brutto, ZUS wypłaca też kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych! Rekordzista co miesiąc inkasuje 27 tys. zł.

Renta z tytułu niezdolności do pracy należy się osobom, które nie mogą pracować z przyczyn zdrowotnych. ZUS wypłaca obecnie ponad 750 tysięcy takich rent.

REKLAMA

Najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi obecnie 1029,80 zł brutto,a przeciętna – 1781,95 zł brutto. Tym co może jednak szokować jest wysokość najwyższych świadczeń. Z danych, przedstawił ZUS w odpowiedzi na zapytanie ze strony dziennikarzy gazety „Fakt” wynika, że pięciocyfrowe kwoty wypłacane co miesiąc nie są wcale rzadkością. Rekordzista, rencista z Piły, dostaje ponad 27 tys. zł.

– Renty z tytułu niezdolności wyliczane są na podstawie wzoru, który dotyczył również emerytur z tzw. starego systemu. Dużą role w ich wysokości odgrywają więc lata pracy z najlepszymi zarobkami, które wskaże nam sam zainteresowany. Co za tym idzie, o wysokości świadczenia decyduje 10 lat w ostatnim 20-leciu lub 20 wybranych lat pracy z całego życia zawodowego – wyjaśnia Faktowi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS.

Do wprowadzenia zmian w systemie wypłaty rent szykował się już rząd PO-PSL, który chciał by były one wyliczane jak emerytury, czyli na podstawie odłożonych przez lata składek ZUS. Skończyło się na planach a system nie został zmieniony do dziś.

– Już kilkanaście lat temu ostrzegaliśmy, że nasz system jest źle skonstruowany. Jak ktoś, po przepracowaniu całego życia dostaje 4-5 tys. zł emerytury, to już mówimy, że to wysokie świadczenie. To co mamy powiedzieć o renciście, który dostaje 5-6 razy więcej, choć pracował krócej? – mówi Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan. Jak dodaje, to powinien być sygnał dla rządzących, że konieczne są zmiany prawie.

Dziennikarze „Faktu” poprosili także MON i MSWiA o przekazanie danych o wysokości najwyższych wypłacanych rent, jednak resorty nie ujawniły tych informacji.

Źródło: „Fakt”

REKLAMA