
REKLAMA
– Wenezuela to zastępcze pole walki pomiędzy Ameryką a Rosją a Chinami – przekonuje Janusz Korwin-Mikke w wywiadzie udzielonym Janowi Bodakowskiemu. – Amerykanie dążą do wojny, zanim Chiny staną się zbyt silne – przekonuje lider Wolności.
Innym polem konfliktu jest oczywiście Iran. – Dlatego włączani się w amerykańskie konferencje to oznacza de facto zaangażowanie w tym konflikcie – przekonuje Korwin-Mikke.
REKLAMA
Cały wywiad poniżej:
REKLAMA