
W Salzgitter w Dolnej Saksonii ciężarówka z Polski zaklinowała się pod wiaduktem. Kabina została poważnie uszkodzona, a siedzący w niej polski kierowca jest ciężko ranny. Najprawdopodobniej zignorował znak drogowy, wyznaczający maksymalną wysokość aut, które mogą wjechać pod wiadukt.
Dzisiaj o godz. 6.50 przy wjeździe do fabryki Volkswagena w Salzgitter miał miejsce poważny wypadek. Niemieccy policjanci utrzymują, że kierowca tira najprawdopodobniej pomylił wjazd do fabryki. Zamiast zawrócić, postanowił wjechać do fabryki korzystając z przejazdu pod wiaduktem. Zignorował jednak znak drogowy, który dopuszczał do ruchu samochody o wysokości 2,9 m.

Rannego Polaka z ciężkimi obrażeniami przewieziono do szpitala w Brunszwiku.
Uszkodzony jest też wiadukt, ale nie wiadomo na razie jak poważnie i kiedy będzie można wznowić ruch na tej trasie.
Źródło: polsatnews.pl