
Ambasador Izraela Anna Azari została wezwana do MSZ; resort chce uzyskać wyjaśnienia w związku z artykułem izraelskiej gazety dotyczącym wypowiedzi premiera Izraela
Ambasador Izraela Anna Azari została pilnie wezwana do MSZ, gdzie ma otrzymać notę w której polski rząd oczekuje oficjalnego sprostowania słów premiera Netanjahu zacytowanych przez Jerusalem Post.
To podobno efekt osobistej interwencji premiera Mateusza Morawieckiego. Anna Azari w związku z tym nie wyleciała na konferencję bezpieczeństwa do Monachium a do MSZ udała się prosto z lotniska.
„Pani ambasador Izraela została wezwana do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chcemy po prostu uzyskać wyjaśnienia w sprawie, która jest sprawą medialną a konkretnie artykuł, który pojawił się w izraelskiej gazecie dotyczący wystąpienia pana premiera Benjamina Netanjahu w Muzeum Historii Żydów Polskich. Chcemy uzyskać więcej informacji oraz przekazać polskie stanowisko” – powiedział PAP rzeczniczka MSZ.
„Jerusalem Post” podał w czwartek wieczorem, że podczas pobytu w Warszawie premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.
„Byłam obecna przy briefingu premiera i nie mówił on, że polski naród kolaborował z nazistami, a jedynie że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali” – podkreśliła Azari, zwracając się do dyrektora Departamentu Spraw Zagranicznych KPRM Marka Korowajczyka.
Ambasador podkreśliła, że „Jerusalem Post” „już zmienił swój artykuł, odnotowując, że wcześniejsza wersja była nieprawdziwa – stało się tak na prośbę premiera Netanjahu”.
Premier Izraela przebywa z wizytą w Polsce w związku z konferencją dotyczącą Bliskiego Wschodu. W ramach wizyty Netanjahu uczestniczył w spotkaniu z dziennikarzami w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.
Izraelski dziennik „Haaretz” poprosił premiera o odniesienie się do sytuacji, iż w Polsce można nadal wnosić pozwy cywilne przeciwko ludziom, którzy oskarżają naród polski o udział w zbrodniach wojennych i to mimo faktu, iż Polska ostatecznie wycofała się z kontrowersyjnego zapisu w ustawie o IPN.
„Polacy współpracowali z nazistami i nie znam nikogo, kto kiedykolwiek był sądzony za takie oświadczenie” – miał powiedzieć Netanjahu.
Do słów premiera odniósł się też inny dziennik izraelski, „Jerusalem Post”, który napisał, że Netanjahu wyraźnie stwierdził, że Polacy pomagali Niemcom zabijać Żydów podczas Holokaustu.
W swojej informacji dziennik nie przytacza słów premiera, stwierdza jedynie, że premier użył takiego zwrotu podczas spotkania w Warszawie. Nie przytacza również pytania Haaretza, na który Netanjahu odpowiedział.
Źródła: PAP/300polityka.pl/nczas.com