
Wysoki funkcjonariusz Komisji Europejskiej został właśnie skazany na cztery lata więzienia za gwałt. Chodzi o wydarzenia z 2015 r., które rozegrały się w siedzibie KE w Brukseli.
Młodsza o 20 lat od gwałciciela ofiara, pracowała w komisji jako prawnik podległy mu w hierarchii zawodowej. Sąd uznał to za dodatkową okoliczność obciążającą. Gwałciciel jest Estończykiem i ma 52 lata. Przed sądem bronił się twierdząc, że kobieta przyzwoliła na stosunek.
Do zdarzenia doszło we wrześniu 2015 roku przy okazji „imprezy motywacyjnej”. Spotkanie zawodowe miało po pewnym czasie się „zdegenerować”. Funkcjonariusz KE ma dodatkowo zapłacić poszkodowanej ponad 30 tys. euro tytułem odszkodowania i 5 tys. dla jej narzeczonego.
Skazany został już wcześniej zawieszony w pracy. Sąd wymierzył ma także zawieszenie praw obywatelskich na 5 lat. KE „przyjęła wyrok na swojego urzędnika do wiadomości”. Na razie nie jest on jednak prawomocny.