Najnowsze informacje o seksaferze „jurnego Stefana”. Wiemy, ile kosztowały podatników seksualne harce Niesiołowskiego

Prostytutka i Stefan Niesiołowski/fot. PAP/Twitter Brat Wodza (kolaż)
Prostytutka i Stefan Niesiołowski/fot. PAP/Twitter Brat Wodza (kolaż)
REKLAMA

Ujawniane są kolejne informacje na temat seksafery związanej ze Stefanem Niesiołowskim. Obecnie sprawa posła koła PSL-UED utknęła na komisji, jednak w międzyczasie prokuratura ujawniła, ile kosztowały seksualne schadzki Niesiołowskiego.

Seksafera ze Stefanem Niesiołowskim była jednym z wydarzeń, które wstrząsnęły Polską opinią publiczną w styczniu. W związku jednak z bardzo licznymi aferami i wydarzeniami politycznymi na przełomie stycznia i lutego wszyscy szybko o sprawie zapomnieli.

REKLAMA

Tymczasem na sejmowej komisji ciągle czeka wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Niesiołowskiemu. Niesiołowski zapowiadał, że sam zrzeknie się immunitetu, jak na razie jednak w komisji pojawił się wniosek prokuratury, aby go posłowi odebrać.

W międzyczasie prokuratura ujawniła, że seksschadzki Niesiołowskiego, kosztowały podatników co najmniej 6 150 złotych. Informację taką przekazał „Super Expressowi” przewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych Włodzimierz Bernacki.

Wniosek został przekazany do posła. Po zapoznaniu się z wnioskiem Niesiołowski będzie miał możliwość złożenia oświadczenia do marszałka Sejmu o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej albo stwierdzić, że nie decyduje się na złożenie takiego oświadczenia – tłumaczy Biernacki.

REKLAMA