Szkoła podstawowa w Birmingham przerwała lekcje z tzw. edukacji seksualnej po tym, jak w ramach religijnego protestu setki dzieci wypisały się z nich. Muzułmańscy rodzice wypisali swoje dzieci ze szkolnej seksualizacji.
Szkoła Parkfield w Saltley w Birmingham co tydzień miała u siebie protesty islamskich rodziców. Stwierdzili oni, że szkoła na tzw. lekcjach edukacji seksualnej promuje homoseksualizm i transseksualizm. Nie wyrażali zgody, by tak indoktrynowano ich dzieci.
Dyrekcja szkoły w końcu się ugięła. W specjalnym liście poinformowano, że – aby nie dyskryminować części dzieci – lekcje tzw. edukacji seksualnej będą w ogóle wycofane.
W zeszłym miesiącu „The Guardian” informował, że asystent dyrektora szkoły otrzymał petycję od ponad 400 rodzin w większości muzułmańskich. Wzywano w niej władze do likwidacji lekcji tzw. edukacji seksualnej.
Brytyjskie media podkreślają, że to nie pierwszy taki przypadek. Również w Birmingham w innej doszło do podobnego sporu rodziców na tle religijnym z władzami szkoły lobbującymi za ideologicznymi zajęciami z seksualizacji dzieci.
A jak myślicie, co by było, gdyby wśród protestujących rodzin przeważali chrześcijanie?
Źródło: theguardian.com