
O prawej ręce Ryszarda Petru, Joannie Scheuring-Wielgus można powiedzieć wiele, niekoniecznie miłych rzeczy. Jednak są i tacy, którzy widzą w niej wiele dobra i pozytywów. Robert Biedroń wyznał, że „spotkanie z Scheuring-Wielgus to uczta intelektualna”.
Robert Biedroń był gościem programu „Wydarzenia i opinie” w Polsat News. W rozmowie z Dorotą Gawryluk opowiadał m.in. o swoim planie podpicia polskiej części unioparlamentu w najbliższych wyborach.
Jak się okazuje, lider „Wiosny” ma jakieś interesy z członkami Koalicji Obywatelskiej. Wyznał, że ma spotkanie z Joanną Scheuring-Wielgus.
– Jutro mam spotkanie z panią poseł, podejmiemy razem decyzję. Ogłosimy ją czy pozytywną, czy negatywną w najbliższym czasie – powiedział Robert Biedroń. Wyznał też, że bardzo ceni rozmowy z poseł partii Teraz! za jej… inteligencję.
– To nie jest strata czasu. Spotkanie z panią Scheuring-Wielgus to jest uczta intelektualna, więc chętnie się z nią spotkam, jakakolwiek będzie odpowiedź – dodał Biedroń.
Źródło: 300polityka.pl