
Kłótnia między klientami galerii wkrótce przemieniła się w krwawą łaźnię. Ofiara nożownika zmarła w wyniku odniesionych ran.
Do napaści doszło w sobotę około godziny 20:20 w Galerii Dominikańskiej. Według relacji świadków, doszło do szarpaniny między dwoma mężczyznami. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął nóż, raniąc nim drugiego, a następnie uciekł z miejsca przestępstwa.
Miał na sobie czarną kurtkę. Chwilę się sprzeczali, po czym ten człowiek uderzył swoją ofiarę nożem w szyję. Wybuchła panika.
W czasie ataku w sklepie było mnóstwo ludzi. Wpadli w panikę. Chowali się za ladami sklepów, inni zaczęli uciekać po schodach do góry, jeszcze inni wybiegali z budynku. Po chwili przy galerii było już pogotowie i policja – relacjonują świadkowie.
Nieoficjalnie mowa jest o kilku zadanych ciosach. Sprawcę udało się schwytać po kilkunastu minutach. W międzyczasie starano się reanimować rannego. Niestety bezskutecznie. Ofiara zmarła na miejscu.
W zatrzymaniu zabójcy pomogli policji trzej świadkowie całego zajścia, którzy ruszyli za nożownikiem, gdy ten usiłował uciec. Policja zabezpieczyła narzędzie zbrodni. Napastnik wyrzucił nóż, którym dokonał morderstwa podczas ucieczki.
Zarówno napastnik, jak i jego ofiara to obcokrajowcy.
Wstępnie możemy potwierdzić, że nie są to Polacy, ale ich narodowość dopiero ustalamy – poinformował przed godz. 23 jeden z policjantów pracujących na miejscu.
Prokuratura bada motywy sprawcy.
źródło:gazetawroclawska.pl