HIT INTERNETU! Feministki potrafią zepsuć nawet Dzień Kobiet. Fanatyczki atakują wręczających kwiaty [VIDEO]

Feministki atakują wręczających kwiaty w Dzień Kobiet.
Feministki atakują wręczających kwiaty w Dzień Kobiet.
REKLAMA

Incydent z Dnia Kobiet i akcja z nagim mężczyzną z obciętym penisem wywołała w Rosji dużą debatę na temat feminizmu i pozycji kobiet w pokomunistycznym społeczeństwie.

W Sankt Petersburgu w przeddzień Święta Kobiet grupa młodych mężczyzn z konserwatywnej organizacji postanowiła wręczyć kwiaty feministkom. Z naręczami tulipanów odwiedzili kawiarnię, w której feministki wprowadziły segregację płciowa – wzorem rasowej. Mężczyźni mają zakaz wstępu do kawiarni.

REKLAMA

Tym niemniej konserwatyści weszli, odśpiewali feministkom życzenia i rozstawili im kwiaty. Feministki zaczęły wrzeszczeć i wyzywać wręczających kwiaty. Jedna z nich zaatakowała ich nawet gazem pieprzowym.

Następnego dnia feministki urządziły widowisko. Na schodach urzędu stanu cywilnego, który służy jako „pałac ślubów” leżał nago wynajęty mężczyzna przykryty kwiatami które przynieśli młodzi konserwatyści i sztucznym silikonowym penisem. Na tablicy przy „martwym” mężczyźnie feministki umieściły napis „Wasze kwiaty wyrosną na grobie patriarchatu”. Stojąca obok kobieta trzyma napis „Kto przychodzi do nas z mieczem, ten od miecza zginie”.

W Rosji, która odziedziczyła wiele tradycji Związku Radzieckiego Święto Kobiet jest bardzo dobrze przyjmowane i hucznie obchodzone. Feministki zostały więc skrytykowane przez nieogłupione Rosjanki.

Dyskusja jaka rozgorzała w tradycyjnych i internetowych mediach dotyczy m.in powielania wzorów z Zachodu, który przez wielu Rosjan uznawany jest za „zgniły”. Jednak obyczajowość rosyjska jest dość specyficzną mieszanką konserwatyzmu i wręcz wyuzdanego progresywizmu.

Z jednej strony np. homoseksualizm i zmiennopłciowość nie są akceptowane i propagowane tak jak na Zachodzie. Z drugiej przepisy dotyczące aborcji są jednymi z najbardziej liberalnych na świecie. Również prostytucja przyjmowana jest o wiele swobodniej niż w wielu tzw. liberalnych demokracjach. Jednocześnie też nadal rzadkością jest, by kobiety zajmowały eksponowane stanowiska w polityce, czy gospodarce.

REKLAMA