Jeden ze sztandarowych projektów Jacka Kurskiego, czyli „Sylwester Marzeń” emitowany co roku na antenie TVP2 miał być zorganizowany niezgodnie z prawem. To zwiastuje ogromne problemy prezesa Telewizji Polskiej.
„Sylwester Marzeń” to flagowy program Jacka Kurskiego, który co roku zapewnia telewizyjnej dwójce rekordową oglądalność. Według informacji ujawnionych przez „Rzeczpospolitą” show zostało zorganizowane niezgodnie z przepisami.
„Rzepa” informuje, że pod umową dotyczącą organizacji imprezy Sylwestrowej w Zakopanem widnieje jedynie podpis Jacka Kurskiego. – To niedopuszczalne, bo umowy telewizji publicznej muszą być parafowane przez dwóch członków zarządu lub prezesa TVP i prokurenta – czytamy.
– Moim zdaniem rodzi to ogromne kłopoty, nie tylko dla władz Zakopanego, ale i zarządu TVP – tłumaczy Szymon Osowski z sieci Watchdog Polska, która dotarła do opisywanego dokumentu. Mężczyzna podkreśla, że odpowiedzialnej za to osobie grozi odpowiedzialność karna.
Według informacji opublikowanych w dzienniku na umowie podpisanej w listopadzie 2018 roku figuruje kilka nazwisk, lecz większość z nich dotyczy strony – miasta Zakopanego, a jeżeli chodzi o TVP obecny był jedynie prezes Jacek Kurski.
