Super Express podaje wyniki sondażu IBRIS, które pokazują sprzeciw społeczeństwa wobec libertyńskiej polityki władz Warszawy. Podpisanie Karty LGBT+ przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego było chyba strzałem w stopę dla tego środowiska.
Wg sondażu aż 78,5 proc. badanych uważa, że w zajęciach z edukacji seksualnej w szkołach powinny uczestniczyć tylko dzieci, których rodzice będą o to zapytani i wyrażą zgodę. 16,5 proc. Karta się podoba, chociaż ciekawe ilu z nich deklaruje takie poglądy ze względu na krytykę ze strony prawicy („na złość mamie chętnie się przeziębię”). 5 proc. ankietowanych nie ma tu swojego zdania.
Zdecydowana większość Polaków, bo ponad 63 proc. uważa, że wiedzę o seksualności młodzież powinna nabywać przede wszystkim od rodziców. Na szkołę i innych jest gotowe zwalić tu odpowiedzialność niemal 30 proc.
Także ponad połowa ankietowanych (54,6 proc.) wyraziło sprzeciw wobec wprowadzania takich Kart LGBT w swoich miejscowościach. „Za” opowiedziało się 28,4 proc. badanych. Nie ma swojego zdania 17 proc.
Wyniki są jednoznaczne, ale pokazują też, że spustoszenie moralne w społeczeństwie powiększa się, a metoda „salami”, czyi odkrawania po plasterku tradycyjnych wartości przynosi lobby LGTB pewne sukcesy.
Źródło: Polityce, SE
