
Joanna Scheuring-Wielgus po rozstaniu z Nowoczesną, była członkiem koła Liberalno-Społecznych, następnie partii Teraz!, a obecnie stara się o miejsce w Parlamencie Europejskim z list Wiosny Roberta Biedronia. „To coś” z Nowoczesnej, najwyraźniej z nią pozostało, mimo szybkich transferów politycznych.
Joanna Scheuring Wielgus zabłysła już kiedyś wykrzykiwaniem hasła „dość dyktatury kobiet” na… czarnym proteście. Nowoczesna co prawda nie wniosła do polskiego Sejmu żadnej wartości merytorycznej, ale za to stała się synonimem gaf, wpadek i obciachu. To akurat wciąż reprezentuje sobą posłanka.
Podczas konwencji, na której została zaprezentowana jako „dwójka” warszawskiej listy „Wiosny” do Parlamentu Europejskiego wygłosiła dość ciekawie sformułowane zdanie… Internauci szybko wychwycili gafę.
Posłanka Scheuring-Wielgus powiedziała, że Wiosna nie może sobie pozwolić na „powrót ciepłej wody w kranie, dlatego musi zrobić krok w przód”. Co to oznacza?