
Już od wtorku możemy oczekiwać bardzo nieprzyjemnego załamania pogody. Już od 9 kwietnia czeka nas nagłe ochłodzenie. Na temperatury powyżej 20 st. Celsjusza trzeba poczekać do Świąt Wielkanocnych.
Po ciepłym weekendzie już początek przyszłego tygodnia przyniesie minimalne ochłodzenie. W poniedziałek jednak ciągle w miarę ciepło. Termometry w całej Polsce pokażą od 15 st. C na Suwalszczyźnie do aż 20 st. C na Podkarpaciu.
Już we wtorek pierwsze symptomy ochłodzenia, możliwe także opady deszczu. Temperatura w całym kraju od zaledwie 10 st. C na Suwalszczyźnie, przez 14-15 st. C w centrum Polski, do zaledwie 17 st. C na Podkarpaciu.
Prawdziwe ochłodzenie czeka nas od środy. Wówczas do Polski napłynie arktyczne powietrze, które spowoduje spadek temperatur. Wówczas termometry pokażą zaledwie od 6 do 11 stopni Celsjusza. Niższe temperatury będą utrzymywać się dość długo, a ocieplenia spodziewamy się dopiero w okolicach Świąt Wielkiej Nocy.
Źródło: wp.pl