Organizacja Państwo Islamskie opublikowała oświadczenie, w którym twierdzi, że w ciągu trzech dni ISIS przeprowadziła skoordynowane zamachy w 80 miastach na całym świecie. W wyniku ataków zginęło 300 osób.
Ataki dżihadystów miały stanowić odwet za wyparcie ich z Baghouz w Syrii. Jak twierdzi ISIS, zamachy przeprowadzali najemnicy i zamachowcy-samobójcy. Wśród broni użytej w atakach miały się znaleźć m.in. miny przeciwpiechotne.
„W 92 przeprowadzonych atakach zginęły 362 osoby” – oświadczyło Państwo Islamskie.
Do ataków dochodziło głównie w Azji i Afryce. W Iraku islamiści zaatakowali 14 razy, 10 – w Syrii, Afganistanie, Libii, Egipcie i Somalii.
Przywódcy ISIS poinformowali, że zamachy miały miejsce między 8 a 10 kwietnia.
Dżihadyści zapowiedzieli, że następnym celem będą miasta w Europie. W oświadczeniu grozili też mieszkańcom innych kontynentów.
Mimo że islamiści w Syrii ponieśli spore straty, to nadal posiadają silną sieć kontaktów, która umożliwia im przerzucanie bojowników.
Źródło: o2.pl