Nadgorliwy parkingowy. Policja dostała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. A od 1 maja zmiany w płatnościach mandatów

Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pixabay.com
REKLAMA

Parkujący pod Tatrami kierowcy muszą wykazać się odpowiednim refleksem albo zostaną dotkliwie ukarani. Tamtejszy parkingowy nie ma litości.

Za brak opłaty parkingowej mężczyzna niemal natychmiast wypisuje mandat na parkingach przed siecią popularnych dyskontów w Zakopanem przy ulicach Jagiellońskiej i Nowatorskiej.

REKLAMA

Mieszkaniec Zakopanego, cytowany przez o2.pl pan Gerard, opowiadał, że przyjechał z rodziną na zakupy. Po wyjściu z samochodu od razu udał się w stronę parkometru. – W tym czasie parkingowy wypisuje kwit obok mojego samochodu. Ja poszedłem do automatu i pobrałem bilet. Odprowadziłem rodzinę do sklepu, wróciłem do samochodu, a parkingowy w tym czasie zrobił zdjęcia mojego auta i włożył wart 90 zł mandat za wycieraczkę – mówił kierowca.

Parkingowy utrzymywał, że nie widział, żeby pan Gerard pobierał druczek. – Takie procedery mają miejsce na zakopiańskich parkingach. Tym razem są kamery z restauracji i ze sklepu, więc nikt mi nie wmówi, że nie było mnie przy samochodzie dłużej niż minutę – dodawał kierowca.

Zakopiańska policja dostaje liczne sygnały na temat problemów z parkingowym. – Wiem, że są nieporozumienia między kierowcami a osobą, która nakłada kary i chce egzekwować dodatkowe opłaty za postój na parkingu. Otrzymaliśmy powiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa – przyznała zastępca oficera prasowego Agnieszka Szopińska. Takie przestępstwo jest zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Miejsce, gdzie można zostawić samochód w naszym mieście jest na wagę złota. Zarządcy parkingów dbają, by urlopowicze nie zostawiali samochodów na kilka dni, a takie przypadki nie są rzadkością. Ale robienie zdjęć i wypisywanie mandatu kiedy ktoś podchodzi do parkometru to nowość – mówiła komisarz, podkreślając, że prawie na wszystkich parkingach w Zakopanem pojawiły się szlabany i parkometry.

O problemach z parkingowym kierowcy poinformowali również rzecznika praw konsumenta. – Od marca dostaliśmy szereg skarg. Interweniujemy i każdą z nich rozpatrujemy indywidualnie. Zwracamy się do zarządcy z prośbą o wyjaśnienia – mówił powiatowy rzecznik konsumentów Stanisław Fecko.

Informacji takich nie ma natomiast – jak samo twierdzi – przedsiębiorstwo z Bielska-Białej, które dzierżawi parking przy zakopiańskich sklepach. Pracownik tej firmy twierdził, że zarówno parkometry, jak i parkingowi, spełniają swoje obowiązki. – Od marca dostaliśmy szereg skarg. Interweniujemy i każdą z nich rozpatrujemy indywidualnie. Zwracamy się do zarządcy z prośbą o wyjaśnienia – zapewniono.

Inaczej tę sprawę widzą jednak mieszkańcy Zakopanego. – Latem może się okazać, że postój na parkingu będzie droższy od zakupów – przewidują.

Dla kierowców są jednak również dobre informacje. Od 1 maja 2019 roku wydłuża się bowiem termin na zapłatę grzywny za łamanie przepisów drogowych. Dla kierowców ukaranych mandatem karnym zaocznym będzie on wynosił nie 7 a 14 dni. Mowa tu o mandatach wystawianych np. za wkroczenie drogowe zarejestrowane fotoradarem, nieprawidłowe parkowanie, czy nieodśnieżenie chodnika przy domu. Roczne wpływy do budżetu z takich grzywien to nawet 300 mln zł.

Źródła: o2.pl/rp.pl

REKLAMA