Królowa Elżbieta bez zapowiedzi odwiedziła Megan Markle we Frogemore. „Chciała zobaczyć ją przed porodem”

Królowa Elżbieta II. Foto: PAP/Photoshot
Królowa Elżbieta II. Foto: PAP/Photoshot
REKLAMA

Para książęca Sussex już niedługo powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Internauci spekulowali nawet, że Meghan Markle urodziła w Wielkanoc. Te informacje jednak się nie potwierdziły. A jeszcze przed porodem żonę księcia Harry’ego odwiedziła brytyjska monarchini Elżbieta II.

Na Instagramie rodziny królewskiej pojawiło się zdjęcie Sophie, hrabiny Wessex, która jest pochylona nad noworodkiem. Internauci od razu zaczęli spekulować, że na świat przyszło już kolejne royal baby, a zdjęcie nie jest przypadkowe.

REKLAMA

Okazało się jednak, że to fałszywy trop. W opisie wyjaśniono, że hrabina przebywa w Indiach i odwiedziła szpital, w którym przebywają przedwcześnie urodzone noworodki.

Tymczasem Meghan Markle od ponad miesiąca nie opuszcza posiadłości Frogemore, która stała się nowym domem pary książęcej Sussex. Żonę Harry’ego odwiedzają więc goście. Jednym z nich była sama królowa Elżbieta.

Wszyscy z niecierpliwością czekają na pojawienie się na świecie dziecka Meghan i Harry’ego. Frogemore jest pod stałą obserwacją brytyjskich mediów. Reporterzy śledzą każdy ruch rodziny królewskiej i dokładnie wiedzą, kto odwiedza parę książęcą. Okazało się, że w świąteczny weekend Meghan i Harry’ego odwiedzili nie tylko Kate i William, lecz także sama królowa.

Elżbieta spędziła Święta Wielkanocne w Windsorze, więc bardzo blisko Frogemore. Źródła zbliżone do królowej podają, że chciała ona jako pierwszy gość powitać Meghan i Harry’ego w ich nowym domu.

Jej wysokość chciała oficjalnie powitać Sussexów w ich nowym domu – była ich pierwszym gościem w posiadłości. Meghan i Harry oprowadzili królową po okolicy – twierdzili cytowani przez „The Sun” informatorzy.

Co więcej, królowa Elżbieta chciała odwiedzić parę książęcą jeszcze przed narodzinami ich pierwszego dziecka. Podobno wizyta miała się odbyć bez zapowiedzi, ale Meghan i Harry zapewne spodziewali się takiego scenariusza. W końcu Frogemore jest częścią wielkiego terenu należącego do zamku Windsor. Para książęca Sussex mieszka więc „na podwórku” u królowej.

Źródło: gazeta.pl

REKLAMA