
Telewizja „dla zmylenia przeciwnika, czyli szanownych Państwa” zwana publiczną – dwoi się i troi, aby w negatywnym świetle przedstawić Konfederację Korwin Braun Liroy Narodowcy. Po miesiącach ustawicznego przemilczania, nastał czas ordynarnego ataku ze strony funkcjonariuszy medialnych, którzy czują się zagrożeni rosnącymi sondażami koalicji.
„Wiadomości” TVP zaatakowały Krzysztofa Bosaka, wyciągając fakt, że jego brat – Marek – pracuje jako dyrektor ds. Public Relations w virmie Vivus Finance, znanej wszystkim z udzielania tzw. „chwilówek”. Firma należy do hildingu 4Finance, którego największym udziałowcem jest rosyjski oligarcha Oleg Wiktorowicz Bojko. Karkołomna logika powiązań wystarczyła propagandystom.
Absurdalny zarzut spotkał się z żywą reakcją internautów, którzy „odkryli” inne szokujące powiązanie polityczno-medialne. Otóż brat prezesa TVP Jacka Kurskiego pracuje jako… wicenaczelny „Gazety Wyborczej”! Szok i niedowierzanie…
Okazuje się, że to nie koniec. Wszystko wskazuje na to, że TVP brała pieniądze od rosyjskiego oligarchy Olega Wiktorowicza Bojko i puszczała jego reklamy na antenie! W prześmiewczym tonie „ujawnił” to Sławomir Mentzen.
Czyli TVP pod rządami brata naczelnego Gazety Wyborczej, brała pieniądze za reklamę od firmy należącej do ruskiego oligarchy? pic.twitter.com/kW4yUE5OfE
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 1, 2019
Skoro posiadanie krewnego, który pracuje w firmie pożyczkowej VIVUS rodzi podejrzenia o powiązania z Rosją, to co z tym, że TVP bierze od VIVUSa miliony i puszcza jej reklamy? Panie Kurski – wczoraj miałem proponować relanium, ale po tym strzale w kolano konieczna jest operacja! pic.twitter.com/RNpITGNeMj
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) May 1, 2019
Nie ma co się łudzić, że w kolejnych „Wiadomościach” o tych niejasnych powiązaniach pisowskiej telewizji z rosyjskim oligarchą – nie usłyszymy…