Potworni i obłąkani. Amerykański polityk aborcjonista namawia matki: „Same zabijcie swe dzieci bo i tak trafią na krzesło elektryczne” [VIDEO]

płód zdj. ilustracyjne
płód zdj. ilustracyjne
REKLAMA

Demokrata, deputowany w kongresie stanowym Alabamy uważa, że kobiety powinny dokonywać aborcji, bo niechciane i niekochane dzieci i tak trafiają na krzesło elektryczne, więc lepiej, by to one je zabiły. W Alabamie trwa ostra walka o niemal całkowite zdelegalizowanie aborcji.

Izba Reprezentantów Kongresu Stanowego Alabamy uchwaliła „Human Life Protection Act”, który niemal całkowicie delegalizuje aborcję. W praktyce aborcji będzie można jej dokonać tylko wtedy, gdy ciąża zagrażać będzie życiu kobiety. Tuż przed głosowaniem szokujące przemówienie wygłosił demokratyczny kongresmen John Rogers, który wzywał do odrzucenia nowego prawa.

REKLAMA

Niektóre dzieci są niechciane. A więc zabijasz je od razu albo później Przychodzą na świat niechciane, niekochane, a potem posyłane są na krzesło elektryczne – mówił Demokrata. – Zabijacie je teraz albo później. Chcę, by to kobiety podejmowały te decyzje.

„To jedno z najstraszniejszych oświadczeń jakie kiedykolwiek słyszałem ze strony Demokratów na temat aborcji”– skomentował na Twitterze kongresmen stanowy Republikanów Bradley Byrne. – „Nie ma słów by opisać to barbarzyńskie poparcie dla mordowania”

Po zwycięstwie Trumpa w USA z nową energią rozgorzała walka o ochronę życia nienarodzonych. Niektóre legislatury stanowe, jak Alabama zaostrzają przepisy. Tam gdzie rządzą Demokraci forsowane przepisy, które pozwalają zabić nienarodzone dziecko praktycznie w dowolnym momencie. Takie przepisy Demokraci przeforsowali m.in. w stanie Nowy Jork. Dziecko można zabić praktycznie na chwilę przed porodem.

Jeszcze potworniejsze regulacje forsowano w Wirginii, ale na razie odstąpiono od nich, po szokujących słowach gubernatora Wirginii Ralpha Northama, który w wywiadzie radiowym ujawnił prawdziwe intencje Demokratów optujących za mordowaniem dzieci. Demokraci chcieli, by dziecko mogło być mordowane nawet po urodzeniu się. Według niego wtedy decyzje powinny być podejmowane przez lekarzy, matkę i ojca.

– Dziecko się urodzi, zapewni mu się komfort. Dziecko zostanie ocucone. A potem będzie dyskusja pomiędzy lekarzami a matką – opisywał procedurę gubernator.

Prawo do zabijania dzieci wspierane jest przez potężną organizację Planned Parenthood, która prowadzi największą w USA sieć zakładów aborcyjnych. Dysponuje ona ogromnymi środkami otrzymywanymi z budżetu federalnego, stanowych i lokalnych. Administracja Trumpa stopniowo ogranicza finansowanie aborcji. Zaprzestano wysyłać pieniądze za granicę do organizacji zajmujących się aborcją. Samo Planned Parenthood nie może teraz wykorzystywać funduszy federalnych do przeprowadzania aborcji, a jedynie do leczenia kobiet.

Planned Parenthood zostało założone w 1916 roku przez rasistkę (do 1942 roku miało inną nazwę) Margaret Sanger, która uznawała, że aborcja to najlepszy sposób na kontrolowanie murzyńskiej populacji. Od tego czasu organizacja stała się największą siecią zakładów aborcyjnych dysponującą ponad 600 placówkami w całej Ameryce. Wspierają ją Demokraci, feministki i lewica.

REKLAMA