Po 19 latach spędzonych w więzieniu Arkadiusz Kraska wyszedł na wolność. Prokuratura uważa, że jest niewinny podwójnego zabójstwa, zaś wyrok to efekt układu między policją a gangsterami. Rodzina skazanego również cierpiała.
Przed południem Sąd Najwyższy uznał, że „zachodzi obecnie wysokie prawdopodobieństwo, że dojdzie – w wyniku rozpoznania wniosku prokuratora – do uchylenia wyroków sądów I oraz II instancji, czego domaga się prokurator”.
– Nie spałem całą noc. Kurde, jaki jestem szczęśliwy – powiedział „Wirtualnej Polsce” Kraska. – Od żony się dowiedziałem, że sąd mnie zwalnia z więzienia. Zwaliło mnie z nóg. W nocy nie spałem. Jestem niewinny, ale bałem się, że jednak coś może pójść nie tak. Serce waliło. No i teraz już wiem, że zaraz wyjdę – dodał po ogłoszeniu decyzji sądu.
– Czekam na żonę, siostrę. Niech mnie zabiorą do domu – mówi powstrzymując łzy. – Czekałem na ten dzień tyle lat. Nie potrafię sobie wyobrazić jak wygląda świat, ile jest samochodów na ulicach – dodaje.
– Jestem wściekły, że tyle lat nikt mnie nie słuchał. Zabrali mi kawał życia. Muszę na nowo nauczyć się żyć, nawet takich prostych czynności jak włączenie pralki – mówi Arkadiusz Kraska i dodaje, że „19 lat prałem ręcznie”.
– Wszedł jaki młody chłopak. Wychodzi jako dorosły mężczyzna. Ale dzisiaj czujemy tylko radość, choć wkurzenie na wymiar sprawiedliwości zostaje – mówi rodzina Kraski.
Dowody na niewinność Kraski od kilkunastu miesięcy zbierała prokurator Barbara Zapaśnik, która znana jest z rozpracowywania najgroźniejszych grup przestępczych. Na początku marca skierowała do sądu wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy i uniewinnienie Kraski.
WP dotarła do wniosku prokuratury o uniewinnienie Kraski. Wynika z niego, że istniał solidny układ między gangsterami a policją. Zastraszając świadków i fałszując dowody, razem doprowadzili do tego, że Kraska odsiadywał niesłusznie dożywocie.
Aby „uciszyć” Arkadiusza Kraskę i jego rodzinę, policjant zmusił do seksu partnerkę mężczyzny. W tym samym czasie inni policjanci wywieźli jego synka do domu dziecka.
Źródła: onet.pl/wp.pl