Turcja krytykowana za anulowanie wyników wyborów w Stambule, w których wygrała opozycja. Mocne głosy z Berlina i Brukseli

Recep Tayyip Erdogan . Foto: PAP/EPA
Recep Tayyip Erdogan . Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Turecka Wysoka Komisja Wyborcza (YSK) podjęła decyzję o anulowaniu i ponownym rozpisaniu wyborów lokalnych w Stambule, w których wygrała opozycyjna Partia Ludowo-Republikańska (CHP). Decyzję skrytykował PE, KE i niemieckie MSZ.

Mówi się politycznym kontekście i możliwym nacisku rządzącej w Turcji AKP prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. UE oczekuje, że tureckie władze wystosują zaproszenie do międzynarodowych obserwatorów z Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych Rady Europy na powtórkę głosowania, które ma się odbyć 23 czerwca.

REKLAMA

Ekrem Imamoglu, przedstawiciel opozycyjnej CHP, który niewielką przewagą (13,6 tys. głosów) wygrał wybory na burmistrza Stambułu, uznał decyzję Wysokiej Komisji Wyborczej za „zdradę”. Ekrem Imamoglu, który oficjalnie jest burmistrzem Stambułu od 17 kwietnia zorganizował w mieście duży wiec.

Uzasadnieniem dla anulowania wyborów były domniemane powiązania niektórych członków komisji wyborczych z „organizacją terrorystyczną”. Według Wysokiej Komisji Wyborczej 43 członków komisji wyborczych utrzymywało kontakty z organizacją Fethullaha Gulena, oskarżanego przez rząd Turcji o zorganizowanie udaremnionego zamachu stanu z 2016 roku.

REKLAMA