
W regionie Xinjiang w północno-zachodnich Chinach zamieszkałym przez 13 milionów muzułmanów ujgurskich chińskie władze używają najnowszych technik cyfrowych do ich inwigilacji. Pekin uważa ten region za strategiczny, ponieważ przechodzi przez niego projekt „jedwabnego szlaku” i jest to także zagłębie surowcowe.
Ujgurzy niezbyt chętnie znoszą chińską dominację i pojawiały się już tu akty terroru. Rozbudowano więc system inwigilacji.
Chińska policja do nadzoru Ujgurów używa aplikacji mobilnej o nazwie IJOP, która gromadzi masę danych, od grupy krwi, po wyznanie religijne, schematy codziennego przemieszczania się osób analizowane za pomocą adresów IP, śledzenie telefonów komórkowych, tablic rejestracyjnych, a wszytko dopełnia system milionów kamer monitorujących cała prowincję.
Je ne comprends pas le silence de la communauté internationale. L’histoire se répète sous nos yeux et malgré les devoirs de mémoires les rappels nous restons collectivement passifs devant la persécution d’individu en raison de leur religion https://t.co/GTQJegczKo
— 🇲🇦 رشد 🇫🇷🇵🇸 BDS (@servale45) May 2, 2019
Taki obraz życia Ujgurów pod totalnym nadzorem wyłania się z raportu Human Rights Watch. Używana aplikacja klasyfikuje osoby na 36 kategorii wg stopnia zagrożenia dla „porządku publicznego”. Wychwytuje jako podejrzane i kataloguje takie zachowania jak np. tankowanie samochodu, który nie należy do tej osoby, unikanie korzystania z głównych wejść do budynków, wyłączanie na jakiś czas smartfona, rozmowy z sąsiadami, pobieranie np. aplikacji Whatsappa, itd.
Analiza zachowań uznanych za podejrzane może prowadzić do zatrzymań. Ocenia się, że ponad milion Ujgurów przebywa w obozach pracy przypominających sowieckie Gułagi. Pekin zaprzecza i twierdzi, że takich osób jest znacznie mniej i chodzi tu tylko o „ośrodki szkolenia zawodowego”, powołane do zwalczania „radykalizacji religijnej”.
Les autorités chinoises ont mis en place un vaste réseau de camps de «rééducation» idéologique ciblant massivement des musulmans, dans la province du Xinjiang, à l’ouest du pays. #Ouïghours #ilfautenparler pic.twitter.com/abhPgpLSnS
— Free speech (@lysissirius) May 5, 2019
Komunistyczne Chiny utrzymują także duże siły internetowych „trolli”, którzy wprowadzają dezinformację wobec organizacji zajmujących się obroną Ujgurów i ich praw, a także atakują ich strony.