
Co tam się stało? Na ulicach Nysy rozegrała się scena niczym z filmu lub gry komputerowej Grand Theft Auto 5. Cztery radiowozy jechały za kierowcą BMW, który nie chciał się zatrzymać. Próba bezczelnej ucieczki między radiowozami ucieczki rozwścieczyła mundurowych. Gdy dorwali pirata w ruch poszły pałki.
Kierowca BMW zamiast poddać się kontroli, zdecydował się na brawurową ale niezwykle głupią ucieczkę. Nie reagował on na żadne nakazy zatrzymania. Jak widać na nagraniu, stawiał opór do końca. Gdy natrafiał na blokady na drodze próbował nawet przejechać policjantów!
Funkcjonariusze uczestniczący w pościgu nie mieli wyjścia. Doprowadzili do zatrzymania pirata przy użyciu radiowozów jako środka przymusu bezpośredniego. Blokując pojazd zmusili uciekiniera do zatrzymania się. Ten szczelnie zamknął się w samochodzie. Wtedy policjanci wpadli w furię.
Wyjęli pałki i zaczęli z całej siły okładać szyby w BMW by siłą wydostać bezczelnego kierowcę. Po parudziesięciu ciosach pałką szyba ustąpiła; wyciągnięto mężczyznę na chodnik i skuto.
Co było do przewidzenia, 24-latek miał wiele za uszami. Po pierwsze – miał odebrane prawo jazdy przez sąd w związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu. Po drugie znowu był pijany – miał 1,5 promila alkoholu we krwi.
Teraz mężczyzna przebywa w areszcie. Usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli, jazdy pod wpływem alkoholu, poruszania się pojazdem pomimo sądowego zakazu, a nawet napaści na funkcjonariuszy. Poniżej nagranie akcji:
Źródło: YouTube: prostozopolskiego.pl