
Ukraiński parlament zacznie prace nad tzw. roboczą definicją antysemityzmu, co ma ułatwić jego ściganie. Ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin ogłosił podczas Forum Żydowskiego w Kijowie z udziałem specjalnego wysłannika amerykańskiego ds. monitorowania i zwalczania antysemityzmu Elana Carra, że jego rząd zwrócił się też formalne o przyjęcie do Międzynarodowego Sojuszu na rzecz Pamięci o Holokauście.
Jak podaje portal PCh24, Carr, który brał wcześniej udział w „Marszu Żywych” w byłym niemieckim, nazistowskim obozie zagłady w Auschwitz-Birkenau, a 6 maja , pojechał później do Kijowa.
Chwalił Ukrainę za wybranie Żyda na prezydenta i zauważył, że na czele rządu tego kraju także stoi Żyd.: „Bezprecedensowe jest to, że Ukraina wybrała żydowskiego prezydenta i ma żydowskiego premiera. To jest absolutnie oszałamiające” – komentował Carr, nie szczędząc pochwał dla naszego wschodniego sąsiada za poczynione „postępy”.
Carr nie ukrywał, że jego misja polega nie tylko na gromieniu „antysemitów” i wzywaniu do ich karania, ale także na wywieraniu maksymalnej presji dyplomatycznej w celu obrony interesów społeczności żydowskiej i państwa Izrael. Nagrodą za „postępy” Ukrainy ma być wsparcie dla tego kraju na arenie międzynarodowej.
Amerykański wysłannik wrócił następnie do Warszawy, a po 9 maja miał się udać jeszcze do Budapesztu. 12 maja pojedzie do Belgii na Konferencję Europejskich Rabinów w Antwerpii.
Elan Carr, tzw. dobry milicjant#just447 https://t.co/dbotrAwzHW
— Bonifac Reznicek (@BonifacReznicek) May 9, 2019
Ukraina nie tylko zamierza ścigać za antysemityzm, ale pracuje też nad projektem rozszerzenia nauczania o Holokauście w ukraińskich szkołach.
Specjalny pełnomocnik Białego Domu ds. monitorowania i walki z antysemityzmem Elan Carr nie wykluczył, że USA ochłodzą stosunki z państwami uznawanymi za antyizraelskie. Takie poglądy… https://t.co/f6pmqr2MYY pic.twitter.com/1bou6cuiNc
— eli barbur (@eli_barbur) May 6, 2019
Ukraina, podobnie jak Polska jest wymieniana przez organizacje żydowskie jako kraj, który nie przeprowadził „zadośćuczynienia” za bezspadkowe mienie żydowskie. Światowa Organizacja ds. Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO) przypomina, że Ukraina wciąż nie ma kompleksowego prawa regulującego zwrot skonfiskowanej, komunalnej lub prywatnej nieruchomości poza kilkoma dekretami dotyczącymi zwrotu znacjonalizowanych dóbr na użytek organizacji religijnych.
Na Ukrainie żyło około 1,53 mln Żydów przed Holokaustem. Obecnie mieszka około 95 tys. Żydów. Do tej pory ta społeczność religijna na mocy przepisów art. 17 konstytucji i dekretów rządowych, a także różnych decyzji lokalnych rad miejskich odzyskała do celów religijnych ok. 50 budynków, głównie synagog.
Przedstawiciele władz Ukrainy, podobnie jak Polska i kilkadziesiąt innych krajów podpisali tzw. Deklarację Terezińską, która zachęca rządy do podejmowania kroków i wspierania wysiłków mających na celu zidentyfikowanie, a także skatalogowanie wszelkich dóbr związanych z judaizmem i spuścizną żydowską. WJRO przekazało władzom ukraińskim szacunki, które mówią, że wspólnocie żydowskiej ju należy się zwrot ponad 2500 nieruchomości komunalnych.
Źródło: PCh24/wjro.org