
Wszystko odbyło się zgodnie z przewidywaniami. Partia założona jeszcze przez Nelsona Mandelę kolejny raz wygrała wybory parlamentarne w RPA. Pozostający nieprzerwanie u władzy od 1994 roku Afrykański Kongres Narodowy (ANC), otrzymał po obliczeniu głosów w większości okręgów 55% głosów.
Nie zaszkodziły mu afery korupcyjne, nepotyzm, trwający 9 lat kryzys gospodarczy, inflacja i wysokie bezrobocie. ANC po prostu nie ma poważnej konkurencji, a kolejna na liście partia, czyli Sojusz Demokratyczny uzyskał i tak bardzo dobry wynik, bo 25% głosów.
Notowania ANC jednak spadają. W wyborach w 2014 roku partia ta miała jeszcze 62%. Nie zmienia to faktu, że 25 maja urzędujący od 2018 roku będzie mógł zaprzysiąc nowy parlament, w którym jego partia ma większość.
L'ANC au pouvoir depuis la fin de l'apartheid en 1994 en Afrique du Sud, mais empêtré dans des affaires de corruption, arrive en tête des législatives, selon des résultats partiels de ce premier test électoral pour le président Cyril Ramaphosa #AFP pic.twitter.com/hoHJ0l26C5
— Agence France-Presse (@afpfr) May 9, 2019