Negocjacje zwaśnionych stron w Wenezueli. Rozmowy zaczęły się w Norwegii. Chłodniejszy klimat schłodzi rozpalone głowy Południowych Amerykanów?

Nicholas Maduro i Juan Guaido/fot. PAP/EPA/YouTube/voanews (kolaż)
Nicholas Maduro i Juan Guaido/fot. PAP/EPA/YouTube/voanews (kolaż)
REKLAMA

Norwegia potwierdziła, że jest gospodarzem rozmów pomiędzy przedstawicielami rządu i opozycji w Wenezueli. Chodzi o rozwiązanie konfliktu politycznego, który trwa już ponad cztery miesiące.

MSZ Norwegii potwierdza, że podjęło kontakty ze stronami i opublikowało komunikat, w którym czytamy m.in.: „Norwegia gratuluje stronom ich wysiłków. Potwierdzamy nasze zobowiązanie do dalszego wspierania poszukiwania pokojowego rozwiązania dla waszego kraju”.

REKLAMA

Potwierdzenie podjęcia negocjacji przyszło także z Wenezueli. Poinformowało tym przywódca opozycji Juan Guaido. Prezydent Nicolas Maduro na ten temat milczy, ale enigmatycznie stwierdził, że jego minister komunikacji Jorge Rodriguez uczestniczył w „bardzo ważnej misji na rzecz pokoju w kraju (…) w Europie i wkrótce oczekiwany jest jego powrót”.

Według norweskich mediów publicznych negocjacje w Oslo odbyły się w tajemnicy i trwały „kilka dni”, a obie delegacje wróciły już do ​​Caracas w czwartek. Strony mieli reprezentować wspomniany minister komunikacji Jorge Rodriguez i gubernator prowincji Miranda Hector Rodriguez, a opozycję były deputowany Gerardo Blyde, były minister Fernando Martinez Mottola i wiceprzewodniczący parlamentu Stalin Gonzalez.

Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem 23 stycznia i jest uznawany za takiego przez około 50 krajów. Od tego czasu próby usunięcia Nicolasa Maduro jednak się nie powiodły. Norwegia nie uznaje Guaido za nowego prezydenta, a jedynie wzywała do wolnych wyborów w Wenezueli.

Źródło: AFP/NRK

REKLAMA