
„Mój osobisty protest wobec działań hierarchów w sprawie pedofilii: na tacę daję jeden grosz. Bez masowego sprzeciwu wiernych nic w Kościele się nie zmieni” – pisze dziennikarka „Gazety Wyborczej” Dominika Wielowieyska.
Pośrednio jest to dobra wiadomość. Po pierwsze, że ktoś ze środowiska tego pisma chodzi jeszcze do kościoła. Po drugie, grosz może świadczyć o finansowej kondycji pisma, w którym pracuje.
W przypadku tej parafianki grosz grosz urasta więc do rangi symbolu.
Wielowieyska spotkała się jednak z celną ripostą:
Twój proboszcz jest pedofilem?
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) May 19, 2019
Większość reakcji internautów była dość krytyczna:
Kogo w ten sposób krzywdzisz?! Bogu ducha winnego proboszcza, który musi opłacić prąd i ogrzewanie za kościół. Odpowiedzialność zbiorowa?! Rozwiązać @gazeta_wyborcza za kłamstwa i szczucie. I nie obchodzi mnie, że tam, w księgowości siedzi kobieta, która nigdy nie skłamała.
— Kot_Prezesa_ (@Kot_Prezesa_) May 19, 2019